Infolinia 19115 w Warszawie działa od 2013 roku. Jest dostępna w dwóch językach - po polsku i angielsku. Pomaga w załatwianiu różnych urzędowych spraw, ale daje też możliwość zgłoszenia swoich propozycji. Stołeczna radna Renata Niewitecka z Koalicji Obywatelskiej wpadła na pomysł, aby stworzyć też ukraińską wersję numeru 19115. Bo jak mówi, w Warszawie mieszka już ponad 100 tysięcy obywateli Ukrainy, a ta liczba wciąż rośnie. Interpelacje w tej sprawie już złożyła do warszawskiego ratusza. Władze miasta mają czternaście dni na odpowiedź. - Super, że ktoś na to wpadł. Jeśli ratusz to wprowadzi, będzie to miły gest ze strony miasta. Jesteśmy ogromną grupą mieszkańców, która tu mieszka, pracuje, płaci podatki i zakłada rodziny - mówi Waleria Denysiuk, studentka z Ukrainy, która przeprowadziła się do Warszawy 5 lat temu.
- To jest bardzo dobra droga do tego, żeby nasi mieszkańcy czuli się w Warszawie dobrze, skądkolwiek pochodzą. Oczywiście, są osoby, które bardzo dobrze mówią po polsku. Ale musimy myśleć też o tych, którzy polskiego nie znają i będą chcieli skorzystać z takiej usługi. Warszawa to ich dom. Chcemy pomagać im, podpowiadać, wspierać. Ukraińcy to największa mniejszość w Polsce. Wykonują tu dużo różnych zawodów, studiują, uczą się i uczą języków, pracują też w polskich szpitalach. Zasługują na to, aby mieć możliwość załatwiania urzędowych spraw w swoim języku - mówi warszawska radna Renata Niewitecka z Koalicji Obywatelskiej.