800 plus coraz bliżej? W Dniu Dziecka ruszają konsultacje

i

Autor: pixabay.com

wybory 2023

500 i 800 plus. Jaka przyszłość programu? "Tych pieniędzy w budżecie nie ma". 800 plus tylko dla pracujących?

2023-11-04 15:40

500 plus od stycznia ma zmienić się w 800 plus. Rodzicom będzie przysługiwać na każde dziecko co miesiąc 800 złotych. Przed wyborami opozycja deklarowała, że nic, co dane, nie będzie odebrane. Tuż po wyborach pojawiły się jednak wypowiedzi, które stawiają 800 plus pod znakiem zapytania. - Waloryzacja 500 plus została przyjęta przez Sejm większością PiS, ale tych pieniędzy w budżecie nie ma - stwierdziła Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050. Izabela Leszczyna z KO, typowana na przyszłą minister finansów, mówi o "gigantycznej dziurze Morawieckiego" w budżecie. Wcześniej pojawiały się głosy, że 500 plus czy 800 plus powinno przysługiwać tylko pracującym. Co z 800 plus po nowym roku?

Spis treści

  1. Czy będzie 800 plus po wyborach? Jaką decyzję podejmie nowy rząd?
  2. 800 plus. "Tych pieniędzy w budżecie nie ma"

Prezydent Andrzej Duda podpisał w sierpniu nowelizację ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Nowelizacja podwyższa od 1 stycznia 2024 r. świadczenie 500 plus do 800 zł na dziecko. Zmiana wysokości świadczenia nastąpi z urzędu, bez konieczności składania dodatkowego wniosku. Wypłaty ruszą w lutym, z wyrównaniem od stycznia. Wypłatę pierwszego wyższego świadczenia wychowawczego przewidziano do 29 lutego 2024 r. z wyrównaniem od 1 stycznia 2024 r.

Czy będzie 800 plus po wyborach? Jaką decyzję podejmie nowy rząd?

W czasie kampanii wyborczej opozycja wielokrotnie deklarowała, że nie zlikwiduje 500 i 800 plus. Donald Tusk podkreślał, że nic co dane, nie zostanie odebrane. - To nie jest z mojej strony oferta wyborcza, tylko oczywista konstatacja. Można się zgadzać z niektórym decyzjami, z innymi nie, że za mało dla takiej czy innej grupy, czy wszyscy mają mieć 500 czy 800 plus, ale jeśli władza już zdecydowała się na taką, a nie inną decyzję, która zmienia życie rodzinne, to nie po to się wygrywa wybory, aby demolować życie zwykłych ludzi - deklarował na spotkaniu wyborczym w czerwcu 2023 roku.

800 plus. "Tych pieniędzy w budżecie nie ma"

Tuż po wyborach pojawiły się jednak głosy ze strony polityków opozycji, które stawiają program 800 plus pod znakiem zapytania.

- Waloryzacja 500 plus została przyjęta przez Sejm większością PiS, ale tych pieniędzy w budżecie nie ma i to też będzie wymagało, o czym mówiliśmy, rozmów na poziomie rządu, co z tym problemem zrobić. Taki jest problem, że oni przyjęli ustawę, a nie zostawili na to pieniędzy - mówiła w Radiu Zet wiceprzewodnicząca Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. Jej zdaniem "waloryzacja 500 plus z długu będzie podpalać inflację, to jest ogromny problem dla nas wszystkich".

Tym słowom zaprzeczytał minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. "Wbrew słowom pani poseł Hennig-Kloski środki na podwyższenie świadczenia 500 plus do 800 plus są zabezpieczone w budżecie państwa na 2024 rok" - napisała w serwisie X.

O problemach budżetowych mówi także Izabela Leszczyna z KO, która jest nieoficjalnie wymieniana jako przyszła minister finansów. "PiS to oszuści: ukrywali przed wyborami, że w tegorocznym budżecie jest gigantyczna #DziuraMorawieckiego" - napisała na X.

- Jestem zwolenniczką powiązania świadczeń socjalnych z realnym wzrostem gospodarczym, ze średnim wynagrodzeniem w sektorze gospodarczym. Wprowadzenie, rzucenie takiego 500 i zostawienie tego na pastwę losu, przy takiej polityce fiskalnej, monetarnej, gospodarczej, koszmarnej zapaści w inwestycjach, powoduje, że ludzie budzą się z ręką w nocniku, bo okazuje się, że to 500 to jest jakieś 370 - mówiła w czerwcu w TVN24 Leszczyna. - Czy ten moment, kiedy naprawdę ceny rosną z dnia na dzień, by rozrzucić z helikoptera kolejne pieniądze dla wszystkich? W mojej ocenie nie jest najlepszy - oceniła wóczas.

Z drugiej strony Andrzej Domański, główny doradca Platformy Obywatelskiej ds. gospodarczych i programowych, bliski współpracownik Donalda Tuska, zapewnił w piątek 20 października w Radiu Zet, że 800 plus zostanie utrzymane. - Wiemy, że wykonanie budżetu jest obecnie słabe, ale pieniądze na programy zapowiadane przez Koalicję Obywatelską w trakcie kampanii wyborczej są i będą i nie ma żadnego odejścia od świadczeń typu 800 plus, od 13., 14. emerytury, od tego wszystkiego, do czego Polacy już się przyzwyczaili - zapewnił.

Co jakiś czas wraca pomysł, by powiązać 500 plus (800 plus) z zatrudnieniem - świadczenie miałyby otrzymywać tylko osoby, które pracują. Zwolennikami takiego rozwiązania są Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) i Szymon Hołownia (Polska 2050). - Polityka socjalna jest potrzebna, ale potrzebna jest także polityka społeczna doceniająca pracę. (...) 800 plus już zostało przyjęte. Nie będziemy Wisły kijem zawracać - zadeklarował Kosiniak-Kamysz w Radiu Zet.

Z kolei Lewica deklaruje, że nie pozwoli na likwidację 800 plus.

Co PO zrobi z wiekiem emerytalnym? Doradca ekonomiczny Donalda Tuska wyjaśnia

Wyniki wyborów 2023. Tak zareagowali partyjni liderzy, zdjęcia ze sztabów: