Akcja Ostatniego Pokolenia w Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Aktywiści zniszczyli przedstawiające ich zdjęcie

Ostatnie Pokolenie zniszczyło fotografię w Muzeum Sztuki Nowoczesnej

- Ja jestem na tym zdjęciu i nie będę rekwizytem, bo ani moje, ani wasze miejsce nie jest teraz w muzeach, tylko na ulicach. Nie możemy być obojętni. Kiedy nasz świat jest niszczony na naszych oczach, nie możemy dłużej się oszukiwać. Zdjęcie na ścianie w muzeum nie wystarczy, bo zmiana świata nie dzieje się w muzeach [...], tylko trzeba ją tworzyć i my dokładnie to robimy. Nie chcemy nagród, nie chcemy pustych gestów, chcemy realnych działań. Nie oddamy człowieczeństwa, nie oddamy naszej przyszłości bez walki - słyszymy na nagraniu opublikowanym przez Ostatnie Pokolenie w mediach społecznościowych.

Aktywiści zapowiadają "okupację Sejmu"

W ramach akcji aktywiści zostawili na osprejowanym zdjęciu napis "26.09 Sejm", przypominając o planowanej "okupacji Sejmu" i apelując o wsparcie. W opisie filmu podkreślili natomiast, że protestują nawet wobec wspierających ludzi, aby "wybudzić z obojętności". Swoje działania nazwali również "aktem buntu wobec obojętności i hipokryzji świata kultury".

"Kryzys już tu jest. Wystawa nie wprowadzi rzeczywistej zmiany. Sprzeciw wobec polityki, która wpędza nas do grobu, musi dziać się na ulicach. Ceny rosną, konflikty zbrojne narastają, dopadną nas mrozy i upały, susze i powodzie. A ludzie, którzy za to odpowiadają, myślą tylko o własnym interesie. A kiedy zrobi się naprawdę źle, sztuka umrze pierwsza. Zdusi ją bieda. Stanie się ofiarą cenzury i propagandy. Nie możemy na to pozwolić. Musimy okazać sprzeciw - tak, aby elity go odczuły" - czytamy na facebookowej stronie aktywistów. 

Działacze chcą przekonać polityków, aby zajęli się w Sejmie "Lex Ostatnie Pokolenie", czyli ustawą, jak sami mówią, o odbudowie polskiej kolei i transportu autobusowego. Pełną treść dokumentu znaleźć można na ich stronie internetowej.

Nowa siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Tak wyglądają jego wnętrza - zobacz zdjęcia: