Modernistyczny pawilon Emilia służył mieszkańcom Warszawy od lat siedemdziesiątych XX wieku. Był obiektem powszechnie rozpoznawanym. Przez kilka lat był siedzibą Muzeum Sztuki Nowoczesnej, ale następnie dokonano jego rozbiórki. Teraz ma wrócić na mapę Warszawy w nowej odsłonie. W kwietniu, miasto ogłosiło postępowanie na wybór partnera prywatnego, który w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, w ścisłej współpracy z miastem, miałby wybudować i poprowadzić nowy pawilon. Zgłosiło się 5 firm. Już we wrześniu władze miasta usiądą z inwestorami przy stole, aby porozmawiać o realizacji projektu.
Negocjacje mogą potrwać kilka miesięcy. Potem warszawski ratusz wybierze najkorzystniejszą dla miasta ofertę. Chodzi o to, aby nie był to projekt stricte komercyjny, na pewno nie będzie to druga Rotunda - zapewniają urzędnicy i mówią, że będzie to otwarta przestrzeń służąca mieszkańcom. - Pawilon będzie pełnił kilka funkcji. Będzie przestrzenią otwartą, integrującą społeczeństwo. Będzie tam miejsce do spotkań, konferencji i wystaw. Przewidujemy też budowę strefy gastronomicznej - mówił radiu ESKA wiceprezydent Michał Olszewski.
Pierwotnie Pawilon Emilia był zlokalizowany u zbiegu ulic: Emilii Plater i Świętokrzyskiej. Dziś budynek będzie umiejscowiony przy parku Świętokrzyskim nieopodal północnego wyjścia z PKiN. ma być gotowy w połowie 2023-ego roku.