Burmistrz znalazł 'zaginiony' skarb! Damska torebka z kosztowną biżuterią została odnaleziona przez Grzegorza Pietruczuka, który wziął udział w akcji sprzątania Lasu Lindego, w pobliżu ulic Lindego i Kasprowicza, niedaleko Szpitala Bielańskiego. - Odszedłem kilka metrów od ścieżki. Zobaczyłem jakiś kijek i odpady. Zacząłem te odpady sprzątać, potrąciłem ten kijek. Pokazał się kawałek czegoś srebrnego - opisuje burmistrz Pietruczuk - Pociągnąłem za ten kawałek i okazała się to być srebrna torebka.
Informacją podzieliła się Młodzieżowa Rada Miasta, która opublikowała zdjęcie znalazcy i znaleziska. Co było w środku tajemniczej torebki?
Burmistrz znalazł 'zaginiony' skarb - co jest w środku?
Skarb z pewnością komuś zaginął, a raczej większość zawartości została skradziona. Świadczyć może o tym fakt, że w środku znajdowała się biżuteria: naszyjniki, bransoletki, kolczyki. Co dokładnie skrywała torebka, nie zostało jednak podane, by nie kusić potencjalnych oszustów. Burmistrz wciąż ma nadzieję, że uda się odnaleźć właściciela lub właścicieli przedmiotów. Teraz torebka trafiła w ręce policji, która najpierw musi ustalić jaka jest wartość tego nietypowego znaleziska, a następnie mundurowi będą próbowali ustalić czy torebka nie była elementem któregoś ze zgłoszonych przestępstw - Pamiętajmy, że jak tylko znajdziemy cenny przedmiot, to mamy obowiązek zwrócić go właścicielowi, a jeśli tego nie możemy ustalić to policji lub do biura rzeczy znalezionych - mówi starszy aspirant Kamila Szulc z Komendy Rejonowej Policji przy ul. Żeromskiego.