Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu - kilka miast się nie zgodziło. Warszawa jest na tak

2025-07-07 10:49

Temat centrów integracji cudzoziemców wciąż budzi wielkie społeczne emocje. Wiele osób obawia się, że stanowią one zapowiedź masowego sprowadzania do Polski uchodźców z różnych stron świata. Pierwotnie planowane było sześć takich ośrodków na Mazowszu, ale ostatnio dowiedzieliśmy się, że powstanie tylko jeden - w Warszawie.

Centrum Integracji Cudzoziemców powstanie w Warszawie

i

Autor: pixabay

Spis treści

  1. Centrum Integracji Cudzoziemców powstanie w Warszawie
  2. Opór wobec Centrów Integracji Cudzoziemców
  3. Centra Integracji Cudzoziemców - co to za miejsca? Obalamy mity

Centrum Integracji Cudzoziemców powstanie w Warszawie

Jak przekazało Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej (MCPS), zmianie uległa koncepcja sieci Centrów Integracji Cudzoziemców na terenie województwa mazowieckiego. Pierwotnie miało powstać sześć tego typu lokalnych ośrodków: w Radomiu, Siedlcach, Ostrołęce, Ciechanowie, Płocku i Warszawie. Dziś wiemy, że otworzony zostanie tylko jeden tego typu obiekt - w stolicy.

W ramach MCPS w Warszawie od czerwca tego roku istnieje już biuro, z którego usług obcokrajowcy mogą skorzystać zarówno stacjonarnie, jak i zdalnie.

– Nasze zadania w tej kwestii nie zmieniają się – nadal będziemy integrować społecznie, zapewniać informację niezbędną do tego, by obcokrajowcy mogli się odnaleźć w polskich realiach. Wciąż w planach jest edukacja i informacja międzykulturowa dla kadr pomocy społecznej czy pracowników oświaty. Zmienia się nieco sposób działania – będzie można z tego skorzystać stacjonarnie w Warszawie oraz zdalnie z innych części Mazowsza

– tłumaczy dyrektor MCPS – Aleksander Kornatowski.

Jak wyjaśnia, dzięki temu modelowi będzie można dotrzeć do szerokiego kręgu cudzoziemców w sposób bardziej elastyczny i bezpieczny, unikając dodatkowych napięć społecznych.

Projekt finansowany jest ze środków europejskich prowadzony będzie przez Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej w partnerstwie z wybranym wcześniej konsorcjum organizacji pozarządowych.

Opór wobec Centrów Integracji Cudzoziemców

Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej przyznaje, że zmiana wynika z trudności, które pojawiły się po rosnącym oporze społecznym i politycznym w miastach województwa mazowieckiego, w których było zaplanowane otwarcie CIC – w Radomiu, Siedlcach, Ostrołęce, Płocku czy Ciechanowie.

Intensywne protesty grup i organizacji społecznych sprawiły, że wzrosło negatywne nastawienie wobec cudzoziemców, szczególnie osób z Bliskiego Wschodu i Ukrainy. Dodatkowo, decyzje samorządów innych województw, w tym wycofanie się m.in. małopolskiego czy łódzkiego z realizacji projektu w ramach środków FAMI, sprawiły, że kształt mazowieckiego projektu uległ zmianom.

Centra Integracji Cudzoziemców - co to za miejsca? Obalamy mity

Centrum Integracji Cudzoziemców stanowi punkt informacyjno-doradczy, skierowany do osób innej narodowości przebywających na terenie Polski.

Z założenia są to punkty informacyjny-konsultacyjne, w których legalnie przebywający w Polsce cudzoziemcy mogą uzyskać m.in. porady w zakresie praw pracowniczych, systemu opieki zdrowotnej i edukacji czy kursów zawodowych. Będą mogli również skorzystać z kursów przybliżających im historię i kulturę naszego kraju, a także wziąć udział w lekcjach nauki języka polskiego.

Centra nie są noclegowniami, a ich rolą jest pomoc w adaptacji cudzoziemców, a nie tworzenie miejsc, w których mogą zamieszkać. Cudzoziemcy nie otrzymają w nich pomocy finansowej, a sama działalność Centrum finansowana jest ze środków unijnych.

Nie mają one również żadnego związku z tzw. paktem migracyjnym zatwierdzonym przez UE. Co istotne, pierwsze CIC-y powstały już w 2022 roku (czyli za rządów Zjednoczonej Prawicy) - zostały wówczas otwarte w województwach wielkopolskim czy opolskim.

Jak tłumaczą władze województwa mazowieckiego, jednym z pragmatycznych powodów dla których Centra Integracji Cudzoziemców są dobrym pomysłem jest niedobór pracowników na polskim rynku. Przy obecnej tendencji do 2035 roku liczba osób pracujących w kraju spadnie o 2,1 mln osób - to efekt kryzysu demograficznego, który od lat dotyka nasz kraj. Jednym ze sposobów na poradzenie sobie z tą bolączką jest właśnie adaptacja w Polsce legalnych migrantów - m.in. z Ukrainy i Białorusi, którzy pomagają wypełnić lukę na rynku pracy.

Pożar w Ząbkach (3.07.2025):

Paweł Szefernaker: Uchodźcy też pracują na polski sukces gospodarczy
Sedno sprawy
W Polsce jest około 2,5 mln Ukraińców. Uchodźcy? Bardziej zysk niż koszty - Agnieszka Ścigaj. SEDNO SPRAWY