Rząd trzyma rezerwy na czarną godzinę. Co tam jest?
Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych dba o zapewnienie rezerw produktów żywnościowych, paliwowych, medycznych i technicznych. Rezerwy mogą być przydatne w czasie trwania stanu klęski żywiołowej, konfliktu zbrojnego, zagrożenia zdrowia publicznego, ale też i w czasie pokoju. Niedawno RARS ogłosiła przetarg na sprzedaż około 1000 ton masła, co miało ustabilizować ceny. W ostatnim czasie za kostkę masła trzeba zapłacić blisko 10 złotych. Cena masła stała się nawet przedmiotem politycznych sporów.
Jak wskazuje agencja, "rezerwy żywnościowe tworzone są w celu złagodzenia zakłóceń w ciągłości dostaw służących funkcjonowaniu gospodarki i zaspokojeniu podstawowych potrzeb obywateli". Choć oficjalnie nie wiadomo, ile dokładnie zapasów w magazynach posiada rząd, to wiemy, co się tam znajduje. Jeśli chodzi o żywność, są tam: rezerwy zboża i produktów zbożowych, mięso i jego przetwory, produkty mleczne, cukier, woda pitna oraz tłuszcze roślinne i zwierzęce. Od 2011 do 2023 RARS udostępniła 14,8 tys. ton produktów spożywczych i miliony litrów wody. Skorzystały z nich m.in. regiony dotknięte powodzią.
Nie tylko żywność. To też znajduje się w magazynach rządu
Oprócz produktów żywnościowych agencja posiada rezerwy medyczne, które przydały się m.in. podczas pandemii koronawirusa. W latach 2020-2022 RARS udostępniła łącznie:
- 8 tys. respiratorów
- 149 aparatów RTG
- 15 tys. kardiomonitorów
- 21 tomografów
- 427 mln rękawic
Z innych wyrobów rząd posiada także zapasy interwencyjne paliwa na czarną godzinę. Warto pamiętać, że każdy producent paliwa musi mieć w swoich zasobach zapasy obowiązkowe. RARS ma również rezerwy techniczne, które są potrzebne do utworzenia nowej infrastruktury lub odbudowania jej po np. klęsce żywiołowej. Więcej danych na temat zapasów rządu na czarną godzinę znajdziecie w galerii poniżej: