Donald Tusk o pożarze hali na Marywilskiej. To rosyjski sabotaż, a sprawcy są już w areszcie

i

Autor: AKPA

Wydarzenia

Donald Tusk o pożarze hali na Marywilskiej. To rosyjski sabotaż, a sprawcy są już w areszcie

2025-05-12 8:35

Wielki pożar hali targowej przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie to efekt celowego działania na zlecenie rosyjskich służb specjalnych – ogłosił premier Donald Tusk. Część odpowiedzialnych za podpalenie osób została już zatrzymana, a pozostali są poszukiwani. Do aktu sabotażu doszło 12 maja, a jego skutki odczuło ponad 1000 przedsiębiorców. Polskie władze informują, że sprawcy byli częścią zorganizowanej operacji, koordynowanej z terytorium Rosji.

Rosyjskie zlecenie i sabotaż w Warszawie

Premier Donald Tusk w niedzielny wieczór opublikował na portalu X jednoznaczne oświadczenie:

- Wiemy już na pewno, że wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich – napisał Donald Tusk.

Hala przy Marywilskiej 44 spłonęła 12 maja 2024 roku. Znajdowało się tam około 1,4 tys. sklepów i punktów usługowych – wielu właścicieli straciło dorobek życia. Od początku istniały podejrzenia, że pożar mógł być celowy.

Wspólne oświadczenie MSWiA i prokuratury

W sprawie głos zabrali również minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar oraz minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak. W wydanym wspólnie oświadczeniu potwierdzili, że pożar był wynikiem działań sabotażowych zleconych przez rosyjskie służby.

Na podstawie zgromadzonych dowodów wiadomo, że pożar był efektem podpalenia dokonanego na zlecenie rosyjskich służb specjalnych – przekazali ministrowie.

- Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców - poinformowali.

Ślad prowadzi także na Litwę

Według informacji przekazanych przez polskie władze, część operacji sabotażowej została przeprowadzona we współpracy z osobami przebywającymi na Litwie. Dlatego służby obu państw prowadzą ścisłą współpracę.

Polska podjęła działania w celu zatrzymania wszystkich zaangażowanych w operację. Choć część osób już aresztowano, reszta została zidentyfikowana i jest intensywnie poszukiwana.

Seria podpaleń i ataków dywersyjnych

Sprawa pożaru na Marywilskiej wpisuje się w coraz liczniejsze sygnały o działaniach sabotażowych prowadzonych przez Rosję na terytorium państw NATO. Polskie władze traktują incydent jako element szerszej operacji destabilizacyjnej.

Zarówno MSZ, jak i służby specjalne zaznaczają, że reakcja państwa będzie stanowcza. Sprawcy mają zostać pociągnięci do odpowiedzialności, a opinia publiczna ma być informowana o rozwoju śledztwa.

Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: PAP

Quiz z języka polskiego. Połącz wyraz z konkretną częścią mowy
Pytanie 1 z 15
o!
Piknik nad Odrą przyciągnął tłumy