Fotowoltaika w bloku
O ile widok paneli słonecznych na dachach domów jednorodzinnych już nie dziwi to pomysł z instalowaniem ich na balkonach wzbudzał śmiech. Jednak sukces dofinansowań z programu „Mój Prąd” sprawił, że mieszkańcy bloków, których do tej pory rządowa pomoc nie obejmowała zapragnęli skorzystać z tej opcji. Jak zapowiedział na środowej konferencji prasowej minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, wkrótce ruszy nowy rządowy program wspierający montaż paneli fotowoltaicznych na blokach dla tzw. prosumenta zbiorowego, zwanego także lokatorskim.
"Do tej pory pomocą dla rozwoju fotowoltaiki w Polsce był program „Mój Prąd”. Ten, jednak traktował tak samo prosumentów w domach jednorodzinnych, jak i wielorodzinnych. Teraz dopasowaliśmy rozwiązania dla prosumenta lokatorskiego" – stwierdził Waldemar Buda.
Jak dodał, nowe rozwiązania będą dotyczyć zarówno spółdzielni, jak i wspólnot mieszkaniowych.
W ramach wprowadzonego w 2019 r. programu „Mój prąd” rodziny, które chciałyby zainstalować w swoim domu panele fotowoltaiczne, mogły otrzymać na ten cel dofinansowanie maksymalnie do 50 proc. wartości instalacji, ale nie więcej niż 5 tys. złotych. W piątej edycji programu maksymalna kwota dofinansowania instalacji fotowoltaicznej została podniesiona do 6 tys. zł.
Panele fotowoltaiczne w bloku. Zasady programu.
Minister rozwoju i technologii przedstawił informacje o tym, na jakich zasadach będzie działał program dofinansowania do paneli słonecznych dla mieszkańców bloków. Według wstępnych założeń państwo zamierza pokrywać do 50 proc. kosztów inwestycji w panele słoneczne na blokach mieszkalnych i budynkach. Zmienione zostaną zasady rozliczeń dla prosumentów – cała energia wyprodukowana ponad autokonsumpcję będzie rozliczana przez operatora.
Wnioski o dofinansowanie instalacji fotowoltaicznej w blokach mieszkalnych i budynkach wielorodzinnych będzie przyjmował od 1 lutego Bank Gospodarstwa Krajowego.