Tu działa się akcja "Dawno temu w Warszawie" Jakuba Żulczyka.
Hotel Novotel
Hotel Novotel
Na tyłach Novotelu w powieści "Dawno temu w Warszawie" znaleziono ciało Lucka, który był podopiecznym Paziny.
Bar Kawowy przy alei "Solidarności"
W tym miejscu Pazina spotyka się z Kamilem.
"W Barze Kawowym nikogo nie ma i pewnie dlatego jeszcze jest czynny. "Limit do pięciu osób w środku", głosi drukowany napis na kartce przyklejonej do drzwi. Ekspedientka, szczupła, żylasta kobieta po sześćdziesiątce odgraża się, że zaraz idzie do domu" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
Bar Kawowy przy alei "Solidarności"
W tym miejscu Pazina spotyka się z Kamilem.
"W Barze Kawowym nikogo nie ma i pewnie dlatego jeszcze jest czynny. "Limit do pięciu osób w środku", głosi drukowany napis na kartce przyklejonej do drzwi. Ekspedientka, szczupła, żylasta kobieta po sześćdziesiątce odgraża się, że zaraz idzie do domu" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
Bar Kawowy przy alei "Solidarności"
W tym miejscu Pazina spotyka się z Kamilem.
"W Barze Kawowym nikogo nie ma i pewnie dlatego jeszcze jest czynny. "Limit do pięciu osób w środku", głosi drukowany napis na kartce przyklejonej do drzwi. Ekspedientka, szczupła, żylasta kobieta po sześćdziesiątce odgraża się, że zaraz idzie do domu" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
Pałac Mostowskich - Komenda Główna Policji
W pewnym momencie Jacek przyjeżdża na komendę policji, by porozmawiać z policjantami.
"Zatrzymujemy się pod pałacem Mostowskich. Nigdy nie byłem w środku stołecznej" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
Dzielnica Muranów
"Rzadko przyjeżdżałem na Muranów, to dziwna dzielnica, nie do końca ją rozumiałem. Znałem ludzi, którzy tu mieszkali, wynajmowali lub mieli mieszkania niedaleko Polinu. Mówili o duchach, zmorach, nawiedzeniach. O paraliżach sennych, wychudłych postaciach stojących w rogach pomieszczeń, niewidzialnych dłoniach na klatkach piersiowych. O krokach za drzwiami jakby ktoś w kółko chodził po korytarzu w chodakach. Może sobie to wszystko wmawiali. Może historia Getta, powstania, wywózek tworzyła grunt, na którym wyrosły te halucynacje" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
Dzielnica Muranów
"Rzadko przyjeżdżałem na Muranów, to dziwna dzielnica, nie do końca ją rozumiałem. Znałem ludzi, którzy tu mieszkali, wynajmowali lub mieli mieszkania niedaleko Polinu. Mówili o duchach, zmorach, nawiedzeniach. O paraliżach sennych, wychudłych postaciach stojących w rogach pomieszczeń, niewidzialnych dłoniach na klatkach piersiowych. O krokach za drzwiami jakby ktoś w kółko chodził po korytarzu w chodakach. Może sobie to wszystko wmawiali. Może historia Getta, powstania, wywózek tworzyła grunt, na którym wyrosły te halucynacje" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
Sogo Club przy al. Jerozolimskich
W Sogo Jacek spotkał się z policjantem Markiem.
"Lockdown wyłączył kluby go-go tak samo jak wszystko inne, ale on kazał otworzyć to miejsce specjalnie dla siebie. Nawet załatwili mu skądś dziewczynę" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
Róg Różanej i Bałuckiego na Starym Mokotowie
W tym miejscu Jacek spotyka się ze swoją byłą dziewczyną.
"Parkuję auto przed znajomą kamienicą, opłaciłem parkometr na cały dzień*. Czekam. Parę razy zaczepia mnie Straż Miejska. Mówię, że wypatruje koleżanki, w sumie to prawda. Mieszka na Starym Mokotowie, róg Różanej i Bałuckiego. Na jednym ze zdjęć na Instagramie widać było szyld teatru Guliwer" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
*Akcja książki rozgrywa się 2020 roku. W rzeczywistości Strefa Płatnego Parkowania w północnej części Mokotowa została wprowadzona na początku 2023 roku, a więc Jacek w 2020 nie musiałby jeszcze opłacać parkomatu.
Róg Różanej i Bałuckiego na Starym Mokotowie
W tym miejscu Jacek spotyka się ze swoją byłą dziewczyną.
"Parkuję auto przed znajomą kamienicą, opłaciłem parkometr na cały dzień*. Czekam. Parę razy zaczepia mnie Straż Miejska. Mówię, że wypatruje koleżanki, w sumie to prawda. Mieszka na Starym Mokotowie, róg Różanej i Bałuckiego. Na jednym ze zdjęć na Instagramie widać było szyld teatru Guliwer" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
*Akcja książki rozgrywa się 2020 roku. W rzeczywistości Strefa Płatnego Parkowania w północnej części Mokotowa została wprowadzona na początku 2023 roku, a więc Jacek w 2020 nie musiałby jeszcze opłacać parkomatu.
Róg Różanej i Bałuckiego na Starym Mokotowie
W tym miejscu Jacek spotyka się ze swoją byłą dziewczyną.
"Parkuję auto przed znajomą kamienicą, opłaciłem parkometr na cały dzień*. Czekam. Parę razy zaczepia mnie Straż Miejska. Mówię, że wypatruje koleżanki, w sumie to prawda. Mieszka na Starym Mokotowie, róg Różanej i Bałuckiego. Na jednym ze zdjęć na Instagramie widać było szyld teatru Guliwer" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
*Akcja książki rozgrywa się 2020 roku. W rzeczywistości Strefa Płatnego Parkowania w północnej części Mokotowa została wprowadzona na początku 2023 roku, a więc Jacek w 2020 nie musiałby jeszcze opłacać parkomatu.
Restauracja "Ćma" w Hali Koszyki
W "Dawno temu w Warszawie" bohaterowie spotykają się kilkukrotnie w restauracji "Nietoperz" przy Koszykowej, która jest otwarta przez całą dobę. W rzeczywistości knajpa ta nazywa się "Ćma".
Restauracja "Ćma" w Hali Koszyki
W "Dawno temu w Warszawie" bohaterowie spotykają się kilkukrotnie w restauracji "Nietoperz" przy Koszykowej, która jest otwarta przez całą dobę. W rzeczywistości knajpa ta nazywa się "Ćma".
Restauracja "Ćma" w Hali Koszyki
W "Dawno temu w Warszawie" bohaterowie spotykają się kilkukrotnie w restauracji "Nietoperz" przy Koszykowej, która jest otwarta przez całą dobę. W rzeczywistości knajpa ta nazywa się "Ćma".
Hotel Marriott
Na szczycie Hotelu Marriott miała impreza, podczas której doszło do ważnych wydarzeń. To tam miała miejsce strzelanina i to tam Łukasz Czego Szukasz zabrał Pazinę.
"Na drzwiach z matowego szkła napis HORYZONT BAR MARRIOT. NA straży kolejny cerber w hotelowym garniturze, również w maseczce, czarnej i jedwabnej. Ma hebanową skórę i prawie dwa metry wzrostu" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie.
Pałac Kultury i Nauki
W "Dawno temu w Warszawie" Jacek po raz pierwszy od dawna spotyka się z Paziną pod Pałacem Kultury, następnie wjeżdżają razem na szczyt budynku.
Stadion Narodowy w Warszawie
Pod Stadionem Narodowym Jacek spotyka się z ministrem zdrowia Kunickim.
"Musiał wyjść z domu szybciej, bo gdy docieram pod Narodowy, on już tam jest. Na twarzy mam maseczkę, na głowię czapkę z daszkiem. Założyłem soczewki kontaktowe. On paraduje w czerwonym dresowym komplecie reprezentacji Polski i wygląda jak kretyn" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie"
Stadion Narodowy w Warszawie
Pod Stadionem Narodowym Jacek spotyka się z ministrem zdrowia Kunickim.
"Musiał wyjść z domu szybciej, bo gdy docieram pod Narodowy, on już tam jest. Na twarzy mam maseczkę, na głowię czapkę z daszkiem. Założyłem soczewki kontaktowe. Ona paraduje w czerwonym dresowym komplecie reprezentacji Polski i wygląda jak kretyn" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie"
Ulica Francuska na Saskiej Kępie
Nieopodal ulicy Francuskiej odbyła się nielegalna impreza, na którą poszła Pazina. "Stoimy na zupełnie pustej Francuskiej. Światło pali się tylko w Efezie. Być może na zapleczu tego kebaba też siedzi jakiś zdesperowany Kurtka nad stolikiem pełnym brudnych pieniędzy" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
Hala Torwar
Na Torwarze odbyła się gala Power MMA. "Torwar. Gala niby odbywa się bez publiczności ze względu na reżim sanitarny, ale tak naprawdę jest tutaj masa ludzi: techniczni, obsługa, dziennikarze, a także poza zasięgiem kamer, rząd VIP. Widzę w nim dwóch polityków, którzy sami uchwalali pandemiczne obostrzenia i w przeprowadzanych za pośrednictwem Zooma wywiadach opowiadali o społecznej solidarności" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie".
Wólka Kosowska
W Wólce Kosowskiej, miejscu znanym z podróbek i nielegalnego handlu, w pewnym momencie Jacek spotyka się z Kurtką oraz jego kompanami.
Giełda kwiatowa na Bakalarskiej
Na ulicy Bakalarskiej Pazina spotyka się z Kurtką.
"W końcu klikam w pinezkę, którą dostałam od kurtki. Ulica Bakalarska. Giełda Kwiatowa, warszawskie Chinatown. Więc dalej są łasce Wietnamczyków - Kurtka i jego kumple, kimkolwiek są" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie"
Giełda kwiatowa na Bakalarskiej
Na ulicy Bakalarskiej Pazina spotyka się z Kurtką.
"W końcu klikam w pinezkę, którą dostałam od kurtki. Ulica Bakalarska. Giełda Kwiatowa, warszawskie Chinatown. Więc dalej są łasce Wietnamczyków - Kurtka i jego kumple, kimkolwiek są" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie"
Rondo Wiatraczna
W tym miejscu w powieści "Dawno temu w Warszawie" dochodzi do strzelaniny z udziałem Jacka oraz dilera, który nie chce współpracować.
Ulica 11 Listopada na Pradze-Północ
W jednej z bram na ulicy 11 listopada mieści się Azyl prowadzony przez Pazinę w "Dawno temu w Warszawie".
Las Kabacki
W lesie Kabackim Pazina spotyka się z Jackiem. Później Dario i Jacek organizują tam także zasadzkę.
Opuszczony Zakład dla Nerwowo i Psychicznie Chorych Żydów „Zofiówka"
W książce to miejsce występuje pod nazwą Janówka. Tam Dario zorganizował swoją bazę, do której zaprosił Jacka.
"Janóweczka. Piękne miejsce. Tu leczyli Żydów wiesz? Leczyli tu Żydów na głowę?" - mówi Dario do Jacka w "Dawno temu w Warszawie".
Parking pod galerią Promenada
To tutaj Rafi zwołał spotkanie z innymi dilerami z Warszawy.
"No i pięknie to Rafi wymyślił. Zamiast wleźć do kogoś na chawir, ustawił się na parkingu pod Promenadą. Jest ich tam trzydziestu, połowa tego co była w ambasadzie. Brakuje im tylko metalowej beczki, żeby sobie ogień w środku rozpalili, jak na teledysku z lat dziewięćdziesiątych" - czytamy w "Dawno temu w Warszawie"