Całą historię opisała warszawska straż miejska na swojej stronie internetowej:
Około godziny 15.20 strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o roju pszczół, które na miejsce weekendowego pikniku wybrały gałąź drzewa rosnącego tuż obok jednego z bloków przy Osi Królewskiej. Strażnicy, którzy udali się na miejsce stwierdzili, że gałąź zwisa zaledwie 1,5 metra nad ziemią, a obok znajduje się dość ruchliwy chodnik. Natychmiast zabezpieczyli miejsce i skierowali ruch pieszych na druga stronę ulicy. Jednocześnie powiadomiono o zdarzeniu pszczelarza uprawnionego do podejmowania rojów. Około godziny 16.15 specjalista przybył na miejsce. Po kwadransie zdjął pszczoły z gałęzi i zabrał je do ich nowego miejsca zamieszkania.
Polecany artykuł: