Grób Benedykta XVI będzie dostępny dla zwiedzających od niedzieli. Wcześniej spoczywał tam Jan Paweł II

Benedykt XVI zmarł 31 grudnia 2022 r. W czwartek (5 stycznia) na placu Św. Piotra w Watykanie odbyła się msza pogrzebowa emerytowanego papieża. Trumnę Benedykta XVI złożono w grobie w Grotach Watykańskich - w miejscu, gdzie w latach 2005-2011 był pochowany Jan Paweł II, a jeszcze wcześniej (od 1963 do 2000 r.) Jan XXIII. Szczątki obu papieży zostały przeniesione po ich beatyfikacji do bazyliki Św. Piotra. Do grobu polskiego papieża w ciągu 6 lat przybyły miliony wiernych.

Grób Benedykta XVI zostanie udostępniony dla zwiedzających w niedzielę (8 stycznia). Już od godz. 9 rano będzie można zejść do Grot Watykańskich i zobaczyć grób pierwszego w dziejach emerytowanego papieża. Benedykt XVI wybrał to miejsce pochówku jeszcze przed swą rezygnacją w 2013 roku, a jego wola została potem zakomunikowana papieżowi Franciszkowi.

W sobotę (7 stycznia) w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie odprawiona została msza św. z udziałem Episkopatu Polski w intencji zmarłego papieża. Nabożeństwu przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. Jak zaznaczył podczas homilii przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, Benedykt XVI był wielkim współczesnym teologiem, który pozostawił po sobie kilkanaście tomów różnych pism, w tym trzy encykliki: o wierze, nadziei i miłości oraz trzytomowe dzieło „Jezus z Nazaretu”.

- Benedykt XVI z całego doświadczenia dotychczasowego życia wyniósł przekonanie o konieczności więzi między wiarą a rozumem – podkreślił w homilii abp Stanisław Gądecki. - Reformę Kościoła pojmował jako odnowę, która prowadzi z powrotem do sedna wiary, a nie do pozbawienia jej istotnych elementów przez tych, którzy zadowalają się instytucjonalnym katolicyzmem i chętnie poświęcają filary wiary, aby zyskać powszechną akceptację.

Według abp Gądeckiego, Benedykt XVI często powtarzał, że "bez prawdy nauka, sztuka, moralność i religia popadają w fałsz”.

- Przed tym niebezpieczeństwem chciał nas uchronić – mówił przewodniczący KEP. - Odejście od prawdy musi prowadzić do dyktatury relatywizmu, którego przykład mamy obecnie w nieludzkiej, absolutnej kontroli myśli i zachowań głównego nurtu libertynizmu w świecie zachodnim.

Arcybiskup przypomniał również, że papież Benedykt XVI „konsekwentnie dążył do oczyszczenia Kościoła z przestępstw wykorzystywania seksualnego małoletnich” i podkreślał, że „bycie księdzem jest nie do pogodzenia z nadużyciami seksualnymi”.