Całe tomy dokumentacji, zamknięte w olbrzymich kartonach zostały złożone w urzędzie wojewódzkim. Już w komplecie. Teraz czas na analizę wniosków o pozwolenie na budowę. Jeśli wojewoda da zielone światło - inwestycja ruszy niemal z marszu. Ten odcinek jest realizowany w systemie 'projektuj i buduj'. Projekt jest więc gotowy i można rozpoczynać pracę od razu. Nie oznacza to jednak, że wszystko odbywa i odbędzie się zgodnie z pierwotnym harmonogramem. Wykonawca poprosił Metro Warszawskie i przesunięcie terminu zakończenia budowy o 18 miesięcy.
Pierwotnie budowa miała zakończyć się w 2022 roku. Analizujemy ten wniosek, jeśli dokumenty są w porządku to budowa odpowiednio przesunie się o proponowany czas - mówi Maciej Czerski z Metra Warszawskiego.
Czyli najpewniej zostanie ukończona już po 2023 roku. Wcześniej, bo w 2022 roku ma być gotowy odcinek łączący Bemowo i Wolę, czyli stacje Ulrychów i Powstańców Śląskich. Tam wydrążono już jeden tunel, tarcza TBM pracuje też w drugim.
