Jaskier - zdjęcie wiewiórki

i

Autor: http://www.zbiorkanaburka.pl/zbiorka/2533/jaskier/?fbclid=IwAR1YmjkFvnSlUMgQZ0nmU69zjLyowGly0XaDltimNy1eQCFAVSmIF8PBQ3Y#.XqkKXXvgo2x

Jaskier potrzebuje pomocy! Uratuj też jego kompanów. Wystarczy, że... pomyślisz!

2020-04-29 13:36

Wiosna to okres lęgu ptaków, lecz również narodzin ssaków. W ciepłe dni, podczas spaceru w Łazienkach Królewskich, lesie, lub parku możemy natknąć się na maleńkie wiewiórcze dzieci, które wypadły z gniazd. Jednym z nich jest Jaskier, który potrzebuje również waszej pomocy. Co zrobić, gdy natkniemy się na maleństwo takie jak on? Mamy informację od ekspertki!

Wiosną możemy natknąć się na wiewiórcze dzieci, które wypadły z gniazd lub zostały zaatakowane przez inne zwierzęta. Co należy robić, gdy je zobaczymy? O tym opowiedziała Katarzyna Burak opiekunka małego Jaskra, która od wielu lat zaangażowana jest w ratowanie dzikich zwierząt.

- Jeżeli maluch jest zakrwawiony, potargany przez inne zwierze lub powypadkowy, to takiego malucha od razu zabieramy do ośrodków lub osób prywatnych, które wiemy, że takiej pomocy udzielają. Czasami schroniska kierują w takie miejsca. Natomiast jeśli znajdziemy malucha, który po prostu leży, ale nic mu się nie dzieje, może troszeczkę popiskiwać, nawoływać, to fajnie, żebyśmy odeszli na dość sporą odległość i obserwowali, ewentualnie wrócili po pół godziny dlatego, że rodzice najzwyczajniej na świecie biorą takie maluchy na plecy i wnoszą do gniazda.

Jeśli trafimy na malucha, który potrzebuje pomocy, to najlepiej zgarnąć go do szalika lub czapki i starać się jak najmniej dotykać. Nigdy nie udzielamy opieki zupełnie sami, bo nam się wydaje, że tak będzie fajnie. Trzeba mieć choćby podstawowe doświadczenie. W internecie nie znajdziemy takiej wiedzy i sposobów, ale znajdziemy kogoś, kto może pomóc.

Pani Katarzyna poradziła również, co zrobić, kiedy nikt nie może nam pomóc z różnych powodów. Gdy już mamy malucha, musimy go ogrzać. To nie musi być termofor, a na przykład słoik z gorącą wodą włożony w skarpetę czy owinięty kocem. Nigdy nie karmimy zwierzątek, gdy są zziębnięte. Wiewiórki karmimy SPECJALNYM mlekiem, również te starsze maluchy. Lepiej samemu nie nakarmić zwierzęcia, niż nakarmić je źle. Samo karmienie odbywa się strzykawką ze specjalnymi końcówkami. To wymaga doświadczenia opiekunów. Obejrzyjmy również czy z jego uszu, nosa lub odbytu nie wydobywa się krew, która może świadczyć o obrażeniach wewnętrznych.

Pamiętajmy jednak, że nic nie zastąpi małej wiewiórce rodziców i warto do każdej sytuacji podchodzić z głową. Ważna jest obserwacja i rozsądek.

COŚ DOBREGO #14

Jaskier jest jeszcze bardzo malutkim wiewiórkiem, wymaga karmienia butelką specjalistycznymi mieszankami, potem będzie wymagał innego pokarmu, nie można dawać mu "byle czego", bo jak miałby potem wrócić na wolność? Przed wiewiórkiem długa droga, ale damy radę!

Małego Jaskra możecie wspomóc poprzez zbiórkę. Wystarczy kliknąć TUTAJ.

Najdziwniejsze zwierzęta i rośliny. Co to jest?

Pytanie 1 z 10
Czym jest dziwidło olbrzymie?