Pokonując w sobotę Cracovię Kraków, Legia na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewniła sobie mistrzostwo Polski.
"Nie dało się zagrać lepszego meczu" - powiedział po wygranej 2:0 z Cracovią i zdobyciu mistrzostwa Polski - trener Legii Aleksandar Vukovic.
"Zdobyliśmy mistrzostwo zasłużenie jak mało kto - do tego nie ma żadnych wątpliwości" - mówił Vuković.
Po ostatnim gwizdku, na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej kibice wpadli w euforię. Jeden z kibiców wybiegł na płytę, by wyściskać piłkarzy, ale szybko został zatrzymany przez stewardów. Piłkarze początkowo świętowali z murawy wraz z fanami zgromadzonymi na trybunach, ale szybko udali się do szatni, bo prawdziwa feta miała się odbyć nad Wisłą.
Wszyscy spotkali się na bulwarach wiślanych tuż przy moście Łazienkowskim. Kibice obserwowali z brzegu jak piłkarze, trenerzy i działacze odpływają w stronę mostu Poniatowskiego na przygotowanej wcześniej barce. Feta trwała do późnych godzin nocnych, a część kibiców postanowiła udać się też przed kolumnę Zygmunta, gdzie w ubiegłych latach odbywały się imprezy wieńczące zdobycie mistrzostwa Polski.
Co ciekawe Legia jest pierwszym mistrzem od 2014 roku, który zapewnił sobie tytuł już na dwie kolejki przed końcem sezonu. W pięciu ostatnich latach zwycięzcę wyłaniała dopiero ostatnia seria spotkań.