Otwock w czerwonej strefie
Oprócz wymienionych wyżej obostrzeń, odwołane powinny też zostać wszelkie wydarzenia kulturalne. - W tej chwili nasze działalności kulturalne zostały ograniczone. Zrezygnowaliśmy chociażby z festiwalu foodtrucków, który miał się odbyć w najbliższych dniach, zrezygnowaliśmy także z biegu marszałka Rotmistrza Pileckiego przekładając go na inny termin. Kino i teatr działają oczywiście spełniając wszystkie wymogi narzucone przez rząd, czyli 25% miejsc, maseczki i dystans społeczny- mówi wiceprezydent Otwocka Paweł Walo.
Jak Otwock przygotowuje się do obostrzeń?
Przed urzędem miasta już od kwietnia stoją CityBoxy, przeznaczone do bezpiecznej obsługi mieszkańców. Przy każdym z wejść wisi automat do dezynfekcji rąk. Sami mieszkańcy do wprowadzenia czerwonej strefy na terenie Otwocka podchodzą na chłodno.
- Jak człowiek przestrzega wszystkiego, to nie ma się czego bać - mówi jedna z mieszkanek - Nie kontaktujemy się z nikim. Żadnych wesel, można wytrzymać bez tego - dodaje druga. Przebywanie na ulicy w maseczce zdaje się nie być dla nikogo straszne. Gorzej jest z limitami w pomieszczeniach, co mieszkańcy znają już z czasów lockdownu. - Jeżeli chodzi o kino i teatr to będzie najbardziej uciążliwe. Samo siedzenie w masce się nie pozwala skupić na filmie czy spektaklu - przyznaje jeden z mieszkańców - limity 1 osoba na 10 mkw na siłowniach to trochę mało. Może dochodzić do konfliktów pomiędzy poszczególnymi osobami.
Strat obawiają się pracownicy gastronomii. W niektórych lokalach zapowiedziano zlikwidowanie części stolików. Inne kalkulują, jakie mogą ponieść straty, jeśli wśród klientów zabraknie chociażby seniorów.
Koronawirus na Mazowszu
Otwock czekają największe obostrzenia z całego Mazowsza. W nieco łagodniejszej, żółtej strefie mają się znaleźć powiaty żyrardowski i przasnyski. Zagrożone ograniczeniami są też powiaty:
- garwoliński,
- makowski
- oraz sama Warszawa.