Mieli studiować zarządzanie, a skończyli na ekonomii! Studenci czują się oszukani

i

Autor: Pixabay Mieli studiować zarządzanie, a skończyli na ekonomii! Studenci czują się oszukani

Mieli studiować zarządzanie, a skończyli na ekonomii! Studenci czują się oszukani

2021-03-02 16:29

​Mieli studiować zarządzanie, a skończyli na ekonomii! Czujemy się oszukani - mówią studenci Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie. I domagają się niższego czesnego. Jak tłumaczą - we wrześniu dowiedzieli się, że ich kierunek nie zostanie uruchomiony. Powodem był brak zgody Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Z zarządzania na ekonomię

We wrześniu studenci mieli otrzymać telefon z uczelni z propozycją rozpoczęcia studiowania ekonomii. Jak mówi jedna ze studentek, chcąca zachować anonimowość zapewniano ją, że ekonomia to tylko taka nazwa.

Gwiazdy, które siedziały w więzieniu | ESKA XD #17

- Tak naprawdę będzie program zarządzania, ponieważ jest tyle chętnych studentów, że na pewno będziemy realizować zarządzanie. Przyjechałam na uczelnię, żeby porozmawiać z panem z działu rekrutacji. Powiedział, że odgórnie, oficjalnie ten kierunek nie może powstać. Ale będzie podział na grupy na ekonomii i tylko pierwszy semestr będzie z przedmiotami ekonomicznymi. Natomiast później będzie realizowany program z zarządzania - mówi studentka.

Czy twoje dziecko ma problemy z nauką?
Pytanie 1 z 10
Czy dziecko z własnej inicjatywy rozpoczyna odrabianie lekcji?
Zdjęcie

Wybór - ekonomia

Zapewnienia były jednym z czynników, które wpłynęły na decyzję o podjęciu nauki na uczelni. 

- Nas tak zapewniano, więc wszyscy podpisali umowę, bo 2 tygodnie przed rozpoczęciem roku akademickiego nie zmienimy uczelni. Rekrutacje były pozamykane. Jak rozpoczął się rok akademicki, to dostaliśmy oficjalnego maila z działu rekrutacji o przedmiotach, które będą realizowane. Mieliśmy potwierdzenie, że te przedmioty będą. Tydzień przed rozpoczęciem drugiego semestru dowiedzieliśmy się z planu, że nie mamy tych przedmiotów. Po zadzwonieniu do dziekanatu, powiedziano nam, że te przedmioty są dobrze wpisane, a to dział rekrutacji wprowadził nas w błąd - opisuje inna studentka.

Uczelnia chętna do współpracy

Zarzuty studentów odpiera rektor WSB w Warszawie Krzysztof Kandefer.

- Jesteśmy w stałym kontakcie ze studentami. Owocem tego kontaktu było spotkanie prodziekana do spraw studenckich w ubiegły wtorek. Na tym spotkaniu poruszyliśmy kwestie wszystkich niejasności i pojawiła się tam oczywiście przestrzeń do dyskusji. Na wszystkie pytania odpowiedzieliśmy z należytą starannością, na część pytań odpowiedzieliśmy w formie mailowej. Staramy się wypracować rozwiązania, które będą dla studentów dogodne i zgodne z ich oczekiwaniami. Efektem tego jest oferta na kierunku ekonomii, na którą składają się specjalności, które łączą zainteresowania studentów z kierunku zarządzania i z kierunku ekonomia. Jednocześnie chcę podkreślić, że uczelnia od początku informowała kandydatów na studia, że zarządzanie, a także finanse i rachunkowość to kierunki w przygotowaniu, czyli nie ma pewności, że zostaną one uruchomione - mówi Krzysztof Kandefer.

Niemniej uczelnia zapewnia, że zrobi co w jej mocy, by rozwiązać problem.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!