Z zarządzania na ekonomię
We wrześniu studenci mieli otrzymać telefon z uczelni z propozycją rozpoczęcia studiowania ekonomii. Jak mówi jedna ze studentek, chcąca zachować anonimowość zapewniano ją, że ekonomia to tylko taka nazwa.
- Tak naprawdę będzie program zarządzania, ponieważ jest tyle chętnych studentów, że na pewno będziemy realizować zarządzanie. Przyjechałam na uczelnię, żeby porozmawiać z panem z działu rekrutacji. Powiedział, że odgórnie, oficjalnie ten kierunek nie może powstać. Ale będzie podział na grupy na ekonomii i tylko pierwszy semestr będzie z przedmiotami ekonomicznymi. Natomiast później będzie realizowany program z zarządzania - mówi studentka.
Wybór - ekonomia
Zapewnienia były jednym z czynników, które wpłynęły na decyzję o podjęciu nauki na uczelni.
- Nas tak zapewniano, więc wszyscy podpisali umowę, bo 2 tygodnie przed rozpoczęciem roku akademickiego nie zmienimy uczelni. Rekrutacje były pozamykane. Jak rozpoczął się rok akademicki, to dostaliśmy oficjalnego maila z działu rekrutacji o przedmiotach, które będą realizowane. Mieliśmy potwierdzenie, że te przedmioty będą. Tydzień przed rozpoczęciem drugiego semestru dowiedzieliśmy się z planu, że nie mamy tych przedmiotów. Po zadzwonieniu do dziekanatu, powiedziano nam, że te przedmioty są dobrze wpisane, a to dział rekrutacji wprowadził nas w błąd - opisuje inna studentka.
Polecany artykuł:
Uczelnia chętna do współpracy
Zarzuty studentów odpiera rektor WSB w Warszawie Krzysztof Kandefer.
- Jesteśmy w stałym kontakcie ze studentami. Owocem tego kontaktu było spotkanie prodziekana do spraw studenckich w ubiegły wtorek. Na tym spotkaniu poruszyliśmy kwestie wszystkich niejasności i pojawiła się tam oczywiście przestrzeń do dyskusji. Na wszystkie pytania odpowiedzieliśmy z należytą starannością, na część pytań odpowiedzieliśmy w formie mailowej. Staramy się wypracować rozwiązania, które będą dla studentów dogodne i zgodne z ich oczekiwaniami. Efektem tego jest oferta na kierunku ekonomii, na którą składają się specjalności, które łączą zainteresowania studentów z kierunku zarządzania i z kierunku ekonomia. Jednocześnie chcę podkreślić, że uczelnia od początku informowała kandydatów na studia, że zarządzanie, a także finanse i rachunkowość to kierunki w przygotowaniu, czyli nie ma pewności, że zostaną one uruchomione - mówi Krzysztof Kandefer.
Niemniej uczelnia zapewnia, że zrobi co w jej mocy, by rozwiązać problem.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!