Białołęka

Mieszkańcy Białołęki urządzili 18 urodziny nieistniejącej trasie tramwajowej na Żerań. Był nawet tort

Aktywiści z warszawskiej Białołęki urządzili 18 urodziny nieistniejącej trasie tramwajowej na Żerań. Jak podkreślają, pierwsze plany opisujące tę inwestycję pojawiły się w 2006 roku, a od tamtej pory budowa nawet nie ruszyła. Na ich zarzuty odpowiada rzecznik Tramwajów Warszawskich, zaznaczając, że prace trwają, a budowa ma ruszyć w 2029 roku.

Tramwaj wzdłuż Modlińskiej ma być przedłużeniem trasy, która biegnie po ulicy Jagiellońskiej, wzdłuż terenu dawnej fabryki samochodów FSO aż do trasy Armii Krajowej. Według obecnych planów Ratusza miałaby ona biec dalej mostem nad Kanałem Żerańskim i wzdłuż Modlińskiej do ulicy Familijnej. Stamtąd tory tramwajowe rozdzielone zostaną na dwie części. Jedna z nich poprowadzi w głąb nowych osiedli na ulicy Familijnej i połączy się z trasą z Młocin na Winnicę, a druga zostanie pociągnięta do przystanku Warszawa Żerań, przez Płochocińską. Łącznie trasa miałaby mieć 7 przystanków.

Aktywiści urządzili 18 urodziny nieistniejącej trasie tramwajowej na Żerań

Tyle możemy dowiedzieć się z oficjalnego planu władz Warszawy, jednak realizacja tych założeń jest bardzo odległa i bardzo wyczekiwana przez mieszkańców stale rozrastającej się Białołęki. Swoją frustrację odległymi terminami budowy trasy tramwajowej postanowili wyrazić w nietuzinkowy sposób. W zeszły weekend wyprawili oni Tramwajowi na Żerań 18 urodziny.

"W tym miesiącu pomysł tramwaju na ulicy Modlińskiej kończy pełnoletność. To w 2006 roku powstało studium, przewidujące budowę tramwaju od pętli Żerań FSO do Tarchomina. Jednocześnie od 2011 nad Kanałem Żerańskim stoi przebudowany wiadukt gotowy na przeprowadzenie trasy tramwajowej, która miała powstać wraz z przebudową ulicy aż do granicy miasta ale kryzys finansowy z 2008 roku spowodował rezygnację z tych planów" - podkreślają mieszkańcy Żerania, którzy wzięli udział w happeningu.

Aktywiści powołują się na studium wykonalności na lata 2010 - 2031, w którym opisane są pierwsze plany budowy tramwajów dla zachodniej Białołęki. W dokumencie planistycznym znajdziemy wstępny opis koncepcji i jej ogólne założenia. Ówczesny plan urzędników zakładał zbudowanie tramwaju do Winnicy oraz właśnie tramwaju na Modlińskiej. Pierwsza część założenia została zrealizowana. W Warszawie rzeczywiście powstała 7-kilometrowa trasa wraz z mostem tramwajowym przez Wisłę o długości 800 metrów. Gorzej jest z drugą.

Mieszkańcy Żerania podkreślają, że od czasu nakreślenia tych planów Białołęka bardzo się rozrosła. Tylko miedzy rokiem 2016 a 2024 liczba mieszkańców tej dzielnicy urosła ze 100 tys. do ponad 150. Dynamiczny rozwój tej części Warszawy sprawia, że brak dobrej komunikacji jest coraz bardziej uciążliwy.

"Mieszkańcy popierający ruchy miejskie mówią dość i symbolicznie oczyszczają wiadukt porośnięty przez te lata mchem aby przypomnieć władzom miasta, że obietnica traktowania inwestycji priorytetowo w kampanii wyborczej to nie wszystko. Ważne są też działania w trakcie kadencji samorządu, a te w obecnej 5,5 letniej ograniczyły się zaledwie do opracowania kolejnego studium przez co inwestycja nie jest gotowa na skorzystanie z pieniędzy Unii Europejskiej z obecnej perspektywy budżetowej" - podkreślają mieszkańcy Żerania w komunikacie.

Prace nad Tramwajem na Żerań trwają. Ma powstać do 2032 roku

Zarzuty aktywistów z Białołęki odpiera rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz, podkreślając, że dokument, na który się powołują określał perspektywę na lata 2010 - 2031. Podkreśla on także, że prace nad tramwajem na Modlińską cały czas trwają.

"Jest gotowe studium techniczno-ekonomiczne. Zakończyliśmy nad nim pracę w ubiegłym roku. Cala dokumentacja składa się 12 tomów opracowań po kilkadziesiąt stron każdy. Inżynierowie i planiści z Tramwajów Warszawskich przeanalizowali informacje prawne, strukturę własności, wskazali możliwe kolizje z istniejącą infrastrukturą i jak i z kim powinny być przeprowadzone uzgodnienia przed budową. Studium pokazało, gdzie jest infrastruktura podziemna i co trzeba będzie przebudować. Wiadomo też, gdzie można planować budowę pętli, rozjazdów, torów do zawracania, podstacji zasilających i przystanków" - przekazał eska.pl Maciej Dutkiewicz z Tramwajów Warszawskich.

Jak zaznacza Maciej Dutkiewicz, kolejnym krokiem jest przygotowanie dokumentacji uwzględniającej przebudowę podziemnych instalacji i infrastruktury drogowej. Następnie urząd będzie starał się o decyzję środowiskową i pozostałe decyzje administracyjne.

"Ogłoszenie przetargu na to zadanie planowane jest na przełomie 2024 i 2025 roku. Prace nad tymi dokumentami potrwają kilkadziesiąt miesięcy. Po ich zakończeniu będzie można zaplanować budowę linii tramwajowej. Aktualny zakłada budowę w latach 2029-2032. Wynika to przede wszystkim z możliwości finansowych. Dodatkowe fundusze – na przykład z UE – mogłyby wpłynąć na zmianę terminu budowy" - podkreśla rzecznik Tramwajów Warszawskich.

18 urodziny "Tramwaju na Żerań"

Będzie tramwaj do Zachodniego! Urzędnicy podpisali umowę