15 czerwca rozpoczęło się głosowanie w ramach budżetu obywatelskiego Warszawy. Jednym z projektów, który mogą wesprzeć mieszkańcy, jest powrót tęczy na pl. Zbawiciela.
W dniu otwarcia głosowania pomysłodawcy inicjatywy zorganizowali konferencję prasową. W jej trakcie odsłonili przenośną tęczę, która została ustawiona jedynie tymczasowo. Wiele osób ma jednak nadzieję, że już wkrótce instalacja powróci do miejskiego krajobrazu na stałe. Nowa tęcza ma zostać wykonana w taki sposób, aby nie można jej było zniszczyć. Za projektem stoi architekt Marcin Osiecki.
Czytaj również: Parada Równości 2023 w Warszawie. Kiedy się odbędzie? Jaka będzie trasa? Znamy najważniejsze szczegóły!
Nowa tęcza na pl. Zbawiciela
- Dawno, dawno temu, na Placu Zbawiciela stała Tęcza. Znana w całej Polsce i poza nią. Symbol otwartości Warszawy, znak, że osoby LGBT+ są tu u siebie. Dziś jej brakuje. Postawmy na Placu Zbawiciela Nową Tęczę. Niezniszczalną. Trwałą. Nasz projekt to instalacja z sześciu metalowych łuków, malowanych w kolorach tęczy - czerwonym, pomarańczowym, żółtym, zielonym, niebieskim i fioletowym. Jest jasnym symbolem, że Warszawa jest dla wszystkich. Znakiem, który zawsze będzie przypominał osobom LGBT+, że mają prawo dumnie być sobą - czytamy na stronie internetowej projektu.
Realizacja projektu miałaby kosztować łącznie (w nieco rozszerzonej formie) 700 tys. zł. Pomysłodawcy chcą, aby została ustawiona w Pride Month, jako symbol tolerancji oraz wsparcia dla osób nieheteronormatywnych.