- W tym roku po raz pierwszy do programu włączyliśmy zwiedzanie schronów przeciwatomowych w Hucie Warszawa wraz z oprowadzeniem. Huta Warszawa od razu z pełną gościnnością i otwartością nas do siebie zaprosiła, żebyśmy podczas wizji lokalnej sprawdzili, czy to jest możliwe i dla jakich grup to będzie możliwe - wyjaśniła Żórawska.
- Zaplanowaliśmy zwiedzanie kulis teatrów. To taki smaczek festiwalowy, o który prosili widzowie festiwalu - mówiła. - Będą spacery, warsztaty kulinarne, różnego rodzaju wystawy, po których oprowadzą osoby z niepełnosprawnościami. Będą też specjalne seanse filmowe, koncerty, spotkania z artystami, spektakle teatralne - zapowiedziała.
Wyjątkowe atrakcje planowane na Festiwal Kultury Bez Barier
Zwróciła uwagę, że w tym roku zorganizowany zostanie 6 października Disney Day w KinoGram. - To impreza, która nas wszystkich bardzo porusza, bo jest adresowana do dzieci. Skupimy się podczas Disney Day na tym, żeby zaoferować im magiczne filmy "Luca", "Encanto" dla dzieci młodszych w wersji z audiodeskrypcją dla dzieci niewidomych, w wersji z napisami i z tłumaczeniem na język migowy, co jest absolutnie konieczne dla dzieci głuchych, bo one jeszcze nie czytają napisów - powiedziała.
- Obok tego między seansami zapewnimy im atrakcje - dzieci będą mogły wspólnie stworzyć z odbitych rączek głowę Myszki Miki; będziemy też mieli dla nich kulinarne niespodzianki. No i mamy nadzieję, że ta największa niespodzianka - której jeszcze nie mogę zdradzić, bo czekamy na sygnał z Londynu - także do nas dotrze - wyjaśniła prezes Fundacji Kultura Bez Barier.
Przypomniała, że z kolei 1 października w warszawskim kinie Helios odbędzie się "przyjazny sensorycznie pokaz filmu 'Minionki', który podobno był tak popularny w USA, że zaczęli drukować pieniądze na żółto". - Dlatego Helios Polska postanowiła, że wybierze na inaugurację naszej współpracy tę właśnie bajkę dla dzieciaków. Bo skoro dzieci na całym świecie tak gremialnie poszły do kin - to dzieci polskie dostaną ten właśnie prezent - powiedziała, dodając, że jej fundacja rozpoczyna współpracę z Helios Polska, której efektem będzie cykl projekcji pt. "Helios Bez Barier".
Podkreśliła, że "Festiwal Kultury Bez Barier to najbardziej otwarte wydarzenie w Polsce, podczas którego można będzie skorzystać z kultury, niezależnie od stopnia i rodzaju niepełnosprawności".
- W 2016 r. stwierdziliśmy, że nasz festiwal musi wyjść poza Warszawę i udało nam się to wtedy - udaje się i dzisiaj. Jako partnerów mamy w tym roku 15 miast, które oferują wydarzenia kulturalne ogólnie dostępne - przypomniała. - W tym roku mamy m.in. Muzeum Śląskie w Katowicach, Teatr im. W. Horzycy w Toruniu, mamy Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku, Muzeum Narodowe w Lublinie. To naprawdę bogata oferta kulturalna i bardzo dużo miast się do nas zgłosiło - wyjaśniła Żórawska.
- Wydarzenia wielokulturowe podczas festiwalu przygotowujemy już od czterech lat. W tej edycji świadomie skupiliśmy się wyłącznie na grupie naszych ukraińskich gości - mówiła. - Chcemy oddać im nieco przestrzeni - by jak to pięknie ujęła Andżelika Szkołdak, która jest odpowiedzialna za program ukraiński - nie tylko odbierali wydarzenia, ale także je tworzyli - zaznaczyła.
Zapowiedziała, że odbędą się m.in. warsztaty kulinarne dotyczące kuchni ukraińskiej, zaplanowano rozmaite warsztaty artystyczne, spotkania autorskie i dyskusje w języku ukraińskim albo z tłumaczeniem na ukraiński. - Będzie też np. spotkanie dla dzieci na placu Trzech Krzyży z aktywistką Kirą, która wymyśliła akcję "Latające plecaczki", żeby dawać nadzieję dzieciom, z można robić rzeczy niezwykłe, które czasem zaczynają się od prostej wymiany plecaków między dziećmi na całym świecie - dodała.
Żórawska podkreśliła, że "od samego początku organizatorzy festiwalu starają się, by informacje docierały na czas i były rzetelne". - W tym roku chcieliśmy dopieścić każdą informację o imprezie, by dostarczyć osobom z niepełnosprawnościami o dostępności architektonicznej: czy wejdą bez progów i schodów, a jeśli są schody - to czy jest winda i czy jest asysta etc. - mówiła.
- Zbieraliśmy także informacje ze sfery informacyjno-komunikacyjnej, czyli czy dana osoba będzie mogła skorzystać z tłumaczenia na polski język migowy, audiodeskrypcji, czy są napisy dla osób niesłyszących albo czy jest zainstalowana pętla indukcyjna. Obok tego sprawdzaliśmy dostępność cyfrową u partnerów, np. czy ich strony są dostępne cyfrowo, bo to jest jedna z największych barier w korzystaniu z zasobów cyfrowych dla osób szczególnie z niepełnosprawnością wzroku, które korzystają z czytników ekranu - wyjaśniła.
Czytaj również: Wyniki spisu powszechnego 2021 nie pozostawiają wątpliwości. Są wieści o Warszawie
- Wreszcie to, co my jako organizatorzy i fundacja dajemy podczas festiwalu - to asysta. Zapewniamy asystentów, wolontariuszy osobom z niepełnosprawnościami - powiedziała. - To jest jedno z takich flagowych udogodnień, które oferujemy na festiwalu, bo naprawdę z roku na rok słyszymy, że niektórzy wychodzą po raz pierwszy w danym roku z domu, żeby uczestniczyć z pomocą naszych asystentów w jakimś wydarzeniu kulturalnym - podkreśliła Żórawska.
- Do tego w tym roku dojdzie grupa, która bardzo potrzebuje czasu, żeby się przygotować do wyjścia, czyli osoby z niepełnosprawnością intelektualną i w spektrum autyzmu. Ci widzowie muszą wiedzieć, co się będzie działo. Dlatego do niektórych wydarzeń opracowujemy "przedprzewodniki", żeby te dzieci mogły się przygotować na to, że będą efekty, które mogą wywołać jakieś reakcje, przebodźcowanie. One muszą wiedzieć, że np. będzie jakiś hałas albo intensywne zapachy, czy że będą migające światła - wyjaśniła.
- To wszystko zbieramy na stronie festiwalu, by osoby w spektrum autyzmu i z niepełnosprawnościami intelektualnymi oraz ich bliscy wiedzieli, z czym się spotkają i żeby mogły świadomie podjąć decyzję o przyjściu na wydarzenie - zaznaczyła dyrektor Fundacji Kultury Bez Barier, dodając, że "asystenci na miejscu zapewnią tym osobom przyjazne warunki sensoryczne".
We wtorkowej konferencji prasowej w Teatrze Ochoty uczestniczył także dyrektor Biura Kultury Urzędu m.st. Warszawy Artur Jóźwik. - Dostępności w kulturze z pewnością ciągle jest nie dość - powiedział.
Zwrócił uwagę, że "kultura dostępna to przede wszystkim kultura wrażliwa; rodzaj otwartej postawy na potrzeby bardzo różnych grup odbiorców". - Wydaje mi się, że gdyby zastanowić się, jak powinna brzmieć definicja kultury dostępnej - to, ja bym powiedział, że to jest stan umysłu - wyjaśnił.
- Cały czas musimy zastanawiać się, co możemy poprawić i co możemy udoskonalić - mówił. - Dopowiem, że teraz kultura dostępna wobec szalejącej inflacji będzie miała dodatkowe znaczenie - kultura dostępna pod względem ekonomicznym. Dbamy w warszawskich instytucjach kultury o to, żeby rzeczywiście nie tworzyć zbyt dużej bariery wejścia; żeby ta kultura mogła być dostępna dla jak najszerszej grupy odbiorców - zapewnił Jóźwik.
Na zakończenie konferencji Anna Cygankiewicz ze stołecznego Teatru Ochoty zaprezentowała tegoroczny spot festiwalowy i hasło 10. Festiwalu Kultury Bez Barier, które brzmi: "#MOŻEMY!".
Organizatorami 10. festiwalu są Fundacja Kultury Bez Barier, Teatr Ochoty im. Haliny i Jana Machulskich oraz Urząd Miasta Stołecznego Warszawy.
ZOBACZ TAKŻE: