Nagroda Zajdla 2020 - kto został nominowany w tym roku? Niektóre propozycje zachwycają!

Nagroda przyznawana jest w dwóch kategoriach: powieści i opowiadania. Od 1991 Nagroda jest wyłaniana dwustopniowo, co oznacza, że w głosowaniu bierze udział pięć nominowanych utworów. W 2020 roku o wyróżnienie zawalczy ich jednak 7. Jej laureatami byli między innymi: Anna Brzezińska, Jacek Dukaj, Andrzej Sapkowski, Łukasz Orbitowski.

Wśród nich są: SŁOWODZICIELKA autorstwa Anny Szumacher to opowieść o grupie drugoplanowych bohaterów pewnej powieści fantasy, która wędruje w poszukiwaniu swojej fabuły.

Sama autorka o nominacji mówi:

- Nominacja do Nagrody im. Janusza A. Zajdla dla Słowodzicielki jest dla mnie szczególnie cenna – i to z kilku powodów.

Po pierwsze, stanowi sygnał od czytelników, że to, co robię, robię dobrze. Jest w Polsce wiele prestiżowych nagród przyznawanych przez jury złożone z literaturoznawców czy kulturoznawców, ale koniec końców pisze się nie dla jurorów, ale dla czytelników. Zajdel to bezpośrednia wiadomość od nich: „Czytałem/czytałam, podobało mi się”. Warto pamiętać o tym, że literatura może wychodzić poza rzeczy ambitne czy poruszające aktualne tematy i po prostu się komuś podobać.

To zresztą kolejny powód, dla którego ta nominacja jest dla mnie ważna. Została przyznana za mój debiut książkowy, do którego zbierałam się bardzo długo, odrzucając kolejne nie dość dobre pomysły. Chciałam pojawić się na rynku z czymś, co niekoniecznie będzie genialne, ale zwyczajnie inne. I kiedy zaczęły spływać recenzje w stylu: „Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czytałem/nie czytałam”, to już wiedziałam, że trafiłam w dziesiątkę.

A trzeci powód… Mija równo dziesięć lat od mojego debiutu (krótką formą) w fantastyce. To okrągła rocznica – w sam raz na podsumowanie, czy na pewno podążam we właściwym kierunku. Nominacja do Zajdla daje mi zielone światło do pisania kolejnych książek i do dalszych literackich eksperymentów. A że pracuję obecnie nad kilkoma powieściami, mogę obiecać jedno: będzie się działo!

SeeIT autorstwa Jagny Rolskiej to podróż do roku 2117.

Ziemia to tykająca bomba, która niedługo ulegnie zniszczeniu. Ludzkość musi opuścić planetę i uciec na bezpieczne Arki. Rząd światowy, w imię bezpieczeństwa, wprowadza coraz surowsze prawa, a społeczeństwo, coraz bardziej tłamszone, nie zdaje sobie sprawy z wielkiego oszustwa, w jakim bierze udział. Czy Arki istnieją naprawdę? Czy ucieczka z Ziemi w ogóle jest możliwa? Co, jeśli rzeczywistość jest tylko złudzeniem? Grupa buntowników staje do nierównej walki z Rządem Światowym, a ich jedyną bronią jest wirus SeeIT.

- Odkąd sięgam pamięcią, marzyłam o pisaniu książek. Już będąc małym dzieckiem, wymyślałam niestworzone historie, a ponieważ nie umiałam pisać, próbowałam je rysować. Niestety, brakowało mi talentu, więc zniechęcona porzuciłam kredki, ale historie pęczniały mi w głowie i nocami nie pozwalały spać. Gdy w końcu się udawało, śniło mi się, że… latam w kosmos rakietami własnego pomysłu. Mogę więc śmiało powiedzieć, że fantastyka jest obecna w moim życiu od zawsze i napisanie powieści właśnie w tym gatunku było z góry przesądzone.

Do SeeIT mam szczególny stosunek. Dystopijna fabuła długo dojrzewała w mojej głowie, zanim odważyłam się przelać ją na papier. Jedną z inspiracji do jej napisania dostarczyła wybitna Paradyzja autorstwa Janusza A. Zajdla. Już ze względu na to nominacja do nagrody polskiego fandomu jego imienia ma dla mnie ogromne znaczenie. Jednak tym, co wzrusza najbardziej, jest fakt, że SeeIT zdołało do siebie przekonać czytelników. Z całego serca dziękuję im za oddane głosy. - mówi autorka.