Najmniejszy dom w Warszawie został sprzedany. Jakie są dalsze plany wobec budynku?

Najmniejszy budynek w Warszawie sprzedany. Kto jest jego właścicielem?

"Gazeta Wyborcza" poinformowała, że zgodnie z decyzją wojewody, stołeczny ratusz sprzedał najmniejszy budynek w stolicy. Chodzi o Nieruchomość Skarbu Państwa, położoną na Starym Mieście. Nabywcami tego obiektu zostali zakonnicy z Kurii Generalnej Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika, zwanych potocznie paulinami. Zakonnicy kupili najmniejszy budynek za 151 tys. złotych.

Od lat nieruchomość stała pusta

"Gazeta Wyborcza" wyjaśnia, że przedstawiciele Skarbu Państwa podkreślali, że wiele lat temu zawarli ustną umowę z Kurią Generalną Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika, do którego kościoła przylega pawilon. Jednak bez oficjalnych dokumentów, Paulini nie mogli być właścicielami tej nieruchomości.

Wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek podpisał zarządzenie w sprawie sprzedaży nieruchomości w trybie bezprzetargowym. Paulini argumentowali konieczność zakupu planami kompleksowego remontu budynku kościoła pw. Św. Ducha, do którego przylega sprzedawany pawilon.

Najmniejszy budynek w Warszawie sprzedany. Paulini mają na niego pomysł

Jak podaje "Gazeta Wyborcza" Kuria Generalna Zakonu Paulinów zadeklarowała, że po przeprowadzeniu niezbędnych prac remontowych, wyremontowany pawilon będzie pełnił funkcje sakralne. Renowacja budynku ma na celu zarówno przywrócenie dawnego blasku, jak i funkcjonalności budynku w kontekście działalności kościoła pw. Św. Ducha.

Historia najmniejszego budynku w Warszawie. Jaką pełnił funkcję?

Dzieje najmniejszego budynku w Warszawie, powszechnie zwanego domkiem przy Długiej 1, sięgają początku XIX wieku. Wówczas stał tam drewniany baraczek, pełniący funkcję sklepiku dla lokalnej społeczności. Obecna forma kiosku została wzniesiona w latach 1839-1843 na zlecenie Karola Banascha, zastępując wcześniejszą drewnianą konstrukcję. Przez kolejne dekady, miejsce to słynęło ze sprzedaży wyrobów tytoniowych, w tym cygar sprowadzanych specjalnie z Kuby i Meksyku. W owym czasie sklepik ten odwiedzały znane osobistości, takie jak Julian Ursyn Niemcewicz oraz Józef Chłopicki.

Wcześniej pisaliśmy, że urząd konserwatorski wyraził zgodę na sprzedaż najmniejszego budynku w Warszawie. Warunkiem transakcji było zobowiązanie nabywcy do przeprowadzenia niezbędnych prac konserwatorskich, zmierzających do poprawy stanu zabytku. Właścicielem nieruchomości był Skarb Państwa.