Najtańsza pizza w Polsce?
Jeden z tiktokerów podzielił się filmikiem, w którym zajada się pizzą, chwaląc przy tym jej zaskakującą cenę. Choć przywykliśmy do tych przypadków, gdy mamy do czynienia ze słynnymi "paragonami grozy" tutaj sytuacja jest odwrotna - w restauracji pod Warszawą można zjeść włoską pizzę za zaledwie... 10 złotych. W tej cenie dostajemy pełnowymiarowy placek, który zajmuje cały talerz.
Tego typu nietypowa oferta dostępna jest w restauracji Mamma Margherita. Co ciekawe mowa o lokalu znajdującym się w Konstancinie-Jeziornie, a więc podwarszawskiej miejscowości słynącej z prestiżu i znanej jako swego rodzaju azyl dla bogaczy. Jednak nie tym razem - tak niskiej ceny za pizzę może pozazdrościć restauracji Mamma Margherita tysiące miejsc w całej Polsce, gdzie tego typu przyjemność kosztuje zazwyczaj 3-4 razy więcej.
Co istotne, "za dyszkę" oferowana jest pizza serowa Margherita, która - wedle relacji wspomnianego tiktokera, a także opinii klientów dostępnych w sieci - nie odstaje wcale smakiem od innych tego typu potraw i jest naprawdę dobra.
Pizza za dychę, ale jest "ale"
Jak się okazuje, w całej promocji ukryty jest pewien "haczyk" - a dokładnie dwa. Mianowicie, aby dostać pizzę za dziesięć złotych, trzeba kupić wraz z nią zimny napój. Najtańszy dostępny jest za 9 złotych. Zatem łączny koszt "pakietu" nie przekracza dwudziestu złotych i nadal cena jest naprawdę bardzo okazyjna.
Ponadto oferta dostępna jest jedynie w czwartki. Poza tym dniem pizza w lokalu serwowana jest w standardowej cenie zaczynającej się od 33 złotych (za wspomnianą Margheritę).
Wśród internetowych obserwatorów tiktokera dominują pozytywne reakcje nad inicjatywą pizzerii z Konstancina, jednak nie zabrakło również głosów niezadowolenia. Niektórzy krytykują np. przymusową formułę "transakcji wiązanej", gdzie wraz z pizzą trzeba kupić również napój.
Lumida w Wilanowie - tu pożegnasz swojego zwierzaka:
