PKO BP i mBank odpuszczają frankowiczom
Zgodnie z ustaleniami wspomnianej redakcji część polskich banków stopniowo wycofuje się z "powództw przeciwko konsumentom o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału kredytu i o waloryzację świadczeń" w sprawach frankowych. Jeszcze niedawno wiele wskazywało na to, że to pojedyncze decyzje, uzależnione od konkretnej sytuacji. Teraz okazało się, że jest inaczej.
Deklarację o wycofaniu pozwów i rezygnacji ze składania kolejnych przekazał już mBank. Największy polski bank, PKO BP poinformował natomiast, że nie będzie już pozywał frankowiczów. W obecnej sytuacji prowadzenie spraw wiąże się dla instytucji ze zbyt wysokim obciążeniem, a sami kredytobiorcy najczęściej wygrywają wskazane sprawy.
- Bank dostosowuje swoją strategię procesową do aktualnego orzecznictwa w sprawach frankowych, uwzględniając orzecznictwo sądów polskich i Trybunału Sprawiedliwości UE. Aktualne orzecznictwo TSUE w sprawach konsumenckich wskazuje na brak możliwości dochodzenia przez instytucje finansowe waloryzacji wypłaconego kapitału - przekazali przedstawiciele PKO BP w korespondencji z Business Insiderem.
Co więcej, bank zdecydował o utworzeniu dodatkowej rezerwy "na koszty ryzyka prawnego związanego z kredytami hipotecznymi denominowanymi i indeksowanymi do CHF". - Bank przyjął bardziej konserwatywne parametry modelu służącego szacowaniu wyceny ryzyka prawnego - poinformowano 16 lutego.
Rozbudowa fabryki czekolady Wedla w Warszawie - zobacz zdjęcia: