Spis treści
- W Warszawie nadal są cztery nieruchomości zajmowane przez Rosję
- Rosjanie prowadzą w Warszawie podsłuchy?
- W Warszawie jest rosyjski blok. Miasto chce go odzyskać
- Co dalej z Sobieskiego 100?
12 stycznia tego roku Rafał Trzaskowski wraz z wojewodą mazowieckim oficjalnie ogłosili, że budynek dawnej szkoły dzieci rosyjskich dyplomatów przy Kieleckiej 45 trafił w ręce Warszawy. Ratusz zapowiedział, że w środku będzie mieściła się szkoła specjalna i zaprezentował dziennikarzom wnętrze budynku. Pomimo że to miejsce udało się odebrać Federacji Rosyjskiej, to w stolicy nadal znajdują się inne nieruchomości zajmowane przez ten kraj.
W Warszawie nadal są cztery nieruchomości zajmowane przez Rosję
Z informacji warszawskiego Ratusza wynika, że w posiadaniu Federacji Rosyjskiej nadal są cztery nieruchomości w Warszawie. Pierwszy z nich to oczywiście Ambasada Federacji Rosyjskiej przy ul. Belwederskiej 49, będąca własnością Skarbu Państwa. To budowla znajdująca się na szczycie sztucznego wzgórza mająca kształt pałacu z dwoma skrzydłami bocznymi. Zaprojektowali ją radzieccy architekci: Igor Jewgieniewicz Rożyn, związany z pracownią twórcy stalinowskich wysokościowców, w tym Pałacu Kultury i Nauki, Lwa Władimirowicza Rudniewa, oraz Aleksander Piotrowicz Wielikanow. Pałac powstawał w latach 1954-55.
Ponadto nieopodal przy Belwederskiej 25 mieści się wydział Konsularny Ambasady FR także należący do Skarbu Państwa. Jest tam również Dom Rosyjski w Warszawie. To instytucja zajmująca się promocją rosyjskiej kultury w Polsce.
Rosjanie prowadzą w Warszawie podsłuchy?
Na Mokotowie znajduje się również budynek mieszkalny zajmowany przez rosyjskich dyplomatów. Stoi on przy ulicy Beethovena 3. To miejsce, które w tamtym roku zasłynęło przez zamontowane tam duże anteny. Jak wynika z międzynarodowego śledztwa ESPIOMATS, to sprzęt służący do wywiadu radioelektronicznego. Umieszczona tam elektronika według dziennikarzy ma służyć do działań podsłuchowych w promieniu 30 km, a nawet do uzyskania dostępu do plików w telefonach. Według śledztwa takie działania Rosja prowadzi również w innych krajach, w całej Europie naliczono 182 podobne urządzenia. Dziś budynek wygląda na zamieszkały. Cały kompleks jest odgrodzony od świata wysokim murem z drutem kolczastym i najeżony kamerami.
W Warszawie jest rosyjski blok. Miasto chce go odzyskać
Podobnie sytuacja wygląda w innym bloku zajmowanym przez Rosjan, który znajduje się nieopodal, bo przy Bobrowieckiej 2b. Nieruchomość jest ogrodzona wysokim płotem, a na jej terenie roi się od kamer monitoringu. Przez ogrodzenie można dostrzec zaparkowane samochody, a w niektórych mieszkaniach pali się światło, co wskazuje na to, że budynek nadal jest wykorzystywany, prawdopodobnie przez pracowników ambasady FR. Jednak jak przekazał warszawski Ratusz, w sprawie tego budynku toczy się postępowanie sądowe o jego wydanie.
Co dalej z Sobieskiego 100?
Najbardziej znanym budynkiem zajmowanym niegdyś przez Rosjan w Warszawie jest oczywiście Szpiegowo, czyli charakterystyczna nieruchomość przy ulicy Sobieskiego 100. W czasach PRL mieszkali tam pracownicy rosyjskiej ambasady. Jednak lata temu miejsce to opustoszało. Kompleks ma 7 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. W przeszłości w środku mieścił się klub rozrywkowy oraz hala do koszykówki. W marcu 2022 roku Warszawa przejęła budynek. Budynek jest położony na działce Skarbu Państwa, ale administruje nim Warszawa. Rafał Trzaskowski zapowiedział, że będzie rozmawiał z wojewodą mazowieckim o przekazaniu tej nieruchomości miastu w najbliższej przyszłości.
Tak wyglądają budynki zajmowane przez Rosjan w Warszawie. Mamy zdjęcia:
