Jak przekazali przedstawiciele ratusza, postępująca przebudowa placu Centralnego pozwala odsłonić pozostałości starej Warszawy – zarówno tej przedwojennej, jak i powojennej. To pierwsza od prawie 70 lat okazja, by zajrzeć do centrum Warszawy sprzed 1939 r.
- Od kilku tygodni na placu Centralnym trwają intensywne prace – wykonawca rozpoczął je od prac odkrywkowych. Widzimy już pierwsze efekty tych prac. Mając jednak świadomość bolesnej historii tego kawałka Warszawy podczas II wojny światowej i po niej, chcemy wraz z Mazowieckim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków wypracować rozwiązanie, które pozwoli nam zachować jak najwięcej fragmentów dawnego miasta w przyszłym zagospodarowaniu placu Centralnego - podkreślił Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
Urzędnicy podkreślili, że aby stworzyć Pałac Kultury i Nauki oraz jego otoczenie, budowniczowie w latach 50. zlikwidowali liczne ulice i pozostałości 80 kamienic. - W części przeznaczonej na plac budowy znajdują się fragmenty ul. Chmielnej, Złotej, Siennej, Śliskiej, Pańskiej, Zielnej oraz część Marszałkowskiej. W trakcie budowy Pałacu w całości zniknęła ulica Wielka, biegnąca równolegle do Marszałkowskiej - zaznaczono.
Przed II wojną światową plac Defilad wypełniały wysokie, secesyjne kamienice. Łącznie w tym miejscu stało około 180 budynków mieszkalnych.
Niezwykłe znalezisko na placu budowy w centrum Warszawy
- W trakcie prowadzonych prac odkryliśmy unikalne fragmenty bruku i dawnej zabudowy. Spodziewaliśmy się tego, bo przecież z licznych, zachowanych dokumentów znamy przedwojenną siatkę ulic w tym miejscu i układ budynków. Natomiast zaskoczeniem jest dla nas głębokość, na jakiej trafiliśmy na fragmenty zabudowy – znajdują się one nawet dwa metry pod obecnym poziomem gruntu. Jesteśmy dopiero na początku badań i analiz, ale już dziś mogę obiecać, że dołożymy wszelkich starań, żeby jak najwięcej dowiedzieć się o przeszłości tego miejsca – powiedział profesor Jakub Lewicki, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Jak zaznaczyli przedstawiciele urzędu, w trakcie prac na dawnej ul. Złotej odsłonięto "pozostałości kamienic, oryginalną nawierzchnię bazaltową, torowisko tramwajowe, a także granitowe krawężniki". - Natrafiono także na starą rozdzielnię elektryczną zlokalizowaną w północno-zachodniej części placu budowy, od strony trybuny honorowej. Znaleziska są – jak w każdym takim przypadku – badane przez archeologów – wyjaśnił Łukasz Puchalski, dyrektor stołecznego Zarządu Dróg Miejskich.
Przedstawiciele ZDM dodali również na Facebooku, że "w ramach budowy trwa też zabezpieczanie trybuny honorowej, w tym jej wnętrza". - Pomieszczenie jest częściowo zalane. Za czasów PRL mogli się tu spotykać partyjni dygnitarze. W latach 90. w tym miejscu działał undergroundowy (dosłownie) klub "Grota" - podkreślono.
Już po zakończeniu dokumentacji, docelowy układ chodników i zieleni na placu Centralnym ma odwzorować sieć dawnych ulic i zarys budynków z 1939 roku. - Chcielibyśmy, aby mieszkańcy i turyści mogli cieszyć się odnowionego, zielonego placu, który jednocześnie zachowuje w swoim zagospodarowaniu dawne elementy zabudowy – odwzorowując układ dawnego śródmieścia Warszawy – powiedział Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady Warszawy.
Posadzka placu – zaprojektowana przez architektów z pracowni A-A Collective – zostanie ułożona z sześciu rodzajów kamieni. Obrysy dawnych kamienic powstaną z wielkoformatowych płyt kamiennych w różnych wybarwieniach: szarym i czerwonym. Dawne dziedzińce zostaną wybrukowane ponownie wykorzystaną kostką granitową oraz uzupełnione płytami granitowymi z okolic trybuny honorowej. Powierzchnia placu wyniesie około 23 tys. m kw. - przekazał ratusz.