Wyprawa polskich archeologów do grobowca faraona
Polscy naukowcy z PAN zrzeszeni w ramach misji "Mastaba Faraona" zamierzają już 24 stycznia wylecieć do Egiptu, gdzie czeka ich niezwykła misja. Przed archeologami eksploracja jednego z grobowców władców starożytnego Egiptu. Chodzi o faraona imieniem Szepseskaf.
Będzie to o tyle niezwykłe wyzwanie, że polscy badacze jako pierwsi dokładnie zbadają to miejsce, próbując odpowiedzieć na najważniejsze pytania dotyczące faraona.
- To jest pierwsza nasza misja w to miejsce, przedsięwzięcie na skalę międzynarodową - podkreśla członek misji Krzysztof Radtke w rozmowie z radiem Eska. Wcześniej w tej lokalizacji nie były prowadzone metodyczne prace archeologiczne, Polacy będą więc pierwsi. Nie może więc zaskakiwać, że o sprawie rozpisują się światowe media.
Podczas wyprawy badacze spróbują odpowiedzieć na podstawowe pytania dotyczące miejsca i postaci złożonej w grobowcu: kim był faraon oraz dlaczego zdecydował się zbudować grobowiec w tak odległym miejscu, poza Gizą i piramidami. Znaków zapytania jest zresztą więcej - nie ma bowiem nawet pewności, czy ciało Szepseskafa w ogóle znajduje się w tym miejscu.
- Zdecydował się on, że nie będzie budował piramidy jak jego ojciec, ale mastabę, czyli grobowiec na planie trapezu ściętego. Zaczął go wznosić 20 kilometrów od Gizy. To była nietypowa decyzja. Spróbujemy ustalić, dlaczego tak postąpił - opowiada Krzysztof Radtke.
Problem z finansowaniem misji polskich archeologów
Niestety, polscy badacze napotkali na poważne problemy z finansowaniem swojej ambitnej misji.
- Udało nam się zebrać w serwisie Patronite pewną cześć środków, mamy też wsparcie od przedsiębiorców, ale liczymy również na dofinansowanie z ministerstwa - mówi Krzysztof Radtke.
AKTUALIZACJA:
W środę po południu archeolodzy spotkali się z urzędnikami w ministerstwie. Wyszli stamtąd z pozytywnymi informacjami - okazało się, że ich misja otrzyma co najmniej 250 tysięcy złotych rządowych pieniędzy potrzebnych do realizacji wyprawy. Decyzja zapadła niemal w ostatniej chwili, na dwie doby przed planowanym wylotem naukowców do Egiptu.
Współpraca: Dagmara Kendzior, Radio Eska.