Tuż przed Muzeum Powstania Warszawskiego, którego siedziba znajduje się przy ulicy Grzybowskiej, doszło do niezwykle ciekawego odkrycia. W środę, 29 listopada, drogowcy budujący progi zwalniające odkryli, że pod asfaltem coś jest. Gdy zbadali sprawę, dowiedzieli się, że pod ulicą znajdują się zabytkowe tory tramwajowe i bruk.
Niecodzienne odkrycie drogowców w Warszawie
Jak się okazuje, znalezione przez drogowców tory są pozostałością po bocznicy tramwajowej, która prowadziła od ulicy Towarowej ulicą Grzybowską i Przyokopową na teren Parku Wolności, pierwotnego miejsca składowania węgla. To właśnie nim palono w kotłach elektrowni tramwajowej, którą zbudowano w 1908 roku.
Dzisiaj w miejscu, gdzie dawniej mieściły się kotły i generatory prądu, znajduje się wystawa Muzeum Powstania Warszawskiego, nadal widoczny jest tam znak warszawskich tramwajów, czyli syrenka nad uskrzydlonym kołem. Symbol można zauważyć na elewacji budynku, ma on przypominać o historii tego miejsca.
Niedawno do Muzeum Powstania Warszawskiego trafiła tajemnicza walizka
Niedawno Muzeum Powstania Warszawskiego pochwaliło się innym odkryciem. Do instytucji trafiła znaleziona na śmietniku walizka z listami z czasów Powstania, która najprawdopodobniej należała do Katarzyny z Pietrusińskich Bojarskiej. Zgodnie z opisem we wnętrzu walizki kobieta miała wynieść w niej swój dobytek 5 sierpnia 1944 r. w czasie Powstania Warszawskiego.
Zobacz zdjęcia wyjątkowego odkrycia przed Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie