Zmiany w warszawskiej komunikacji miejskiej. Za trzy lata czeka nas rewolucja
Jak wskazał Zarząd Transportu Miejskiego, z założenia projekt ma być odpowiedzią na światowe trendy oraz w głównej mierze potrzeby pasażerów. Inwestycja ma zmienić dotychczasowy system biletowy na szybszy, bezpieczniejszy i bardziej intuicyjny. Za około trzy lata pasażerowie będą mogli zapłacić za bilet za pomocą karty płatniczej, telefonu, smartwatcha oraz karty miejskiej.
Nowy system pozwoli również zaplanować podróż, wskaże najkorzystniejszą trasę, którą zmieni, jeśli będzie taka konieczność. Oznacza to, że pasażerowie nie będą musieli się martwić o zakup biletów i ich kasowanie, a sama podróż przebiegnie szybko i sprawnie. Bezpieczeństwo gwarantować będzie współpraca z doświadczonymi i sprawdzonymi partnerami specjalizującymi się w płatnościach bezgotówkowych: Visa I MasterCard.
"Nowy system biletowy to bardzo duży, długoletni i wymagający projekt biorąc pod uwagę wielkość Warszawy i całej aglomeracji oraz naszą rozbudowaną ofertę taryfową. Dlatego też, planując nowy system, musieliśmy wszystko dobrze przemyśleć i szczegółowo zaplanować. Przygotowanie postępowania kosztowało nas sporo wysiłku, ale dziś możemy z dumą ogłosić, że jesteśmy gotowi do wdrożenia nowego systemu opłat za przejazdy komunikacją miejską" – przekazała Katarzyna Strzegowska, dyrektor ZTM.
Kasowniki i biletomaty idą w odstawkę. Co je zastąpi?
Już za trzy lata w pojazdach warszawskiej komunikacji miejskiej znikną znane wszystkim kasowniki. W zamian ratusz planuje wprowadzić nowoczesne kasowniki z funkcjami zbliżeniowymi. Oprócz tego zabraknie również biletomatów. Te znajdujące się na warszawskich ulicach zostaną dostosowane do nowego rodzaju biletów.
Ratusz planuje również odrzucić popularne kartoniki z paskiem magnetycznym. Zastąpią je bilety na cienkim, ekologicznym papierze, które będą miały na sobie kod QR. Obowiązkiem każdego pasażera będzie zeskanowanie go przez nowy kasownik.
Kto wykona inwestycję?
Zarząd Transportu Miejskiego poinformował o rozpoczęciu tzw. dialogu konkurencyjnego. Instytucja do 21 listopada czeka na firmy, które chciałby się podjąć wyzwania wprowadzenia innowacyjnego systemu, zwanego przez urzędników "Smart City". Wartość kontraktu może wynieść nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Ratusz spodziewa się nowych oszczędności po inwestycji.
Zobacz poniżej zdjęcia odholowanych samochodów na sprzedaż: