Powstające na łącznej powierzchni ponad 2,1 tys. mkw. konstrukcje pozwolą ochronić zabytkowe mury przed wpływem warunków atmosferycznych. - Gdy tylko skończą się prace nad budową konstrukcji od strony południowej, zostanie na nałożona specjalna płachta - wyjaśnił rzecznik.
Prace przy zabytkowych piwnicach Pałacu Saskiego
Wysokość zadaszenia wyniesie 2,20 m od poziomu nawierzchni pl. Piłsudskiego, tak aby umożliwić dalsze prace związane z konserwacją pałacowych reliktów. - Wyjątek stanowią miejsca, w których konstrukcje mogłyby kolidować z koronami drzew Ogrodu Saskiego, tam zadaszenie zaprojektowano w taki sposób, aby uniknąć tych kolizji. Dodatkowo konstrukcje zadaszeń wyposażono w instalację odgromową - wyjaśniła spółka Pałac Saski. Od strony południowej (od ul. Królewskiej) zadaszanie przykryje 1,2 tys. mkw., a od strony południowej (od ul. Wierzbowej) - ponad 0,9 mkw.
- Dla obydwu obiektów przewidziano pochylenie połaci dachowych na poziomie 40 proc., tak aby w okresie zimowym nie gromadziły się na nich nadmierne ilości śniegu. Wyzwaniem dla realizacji zadaszeń jest też odpowiednie zagospodarowanie wód deszczowych i opadowych zbieranych przez połacie dachowe, by wodę odpowiednio skierować na tereny przepuszczalne oraz do kanalizacji deszczowej - przekazała spółka.
Pozostałości murów Pałacu Saskiego ponownie ujrzały światło dzienne w związku z odbudową zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego w Warszawie. Odsłonięte piwnice Pałacu Saskiego pochodzą z różnych okresów: najstarsze sięgają drugiej połowy XVII w., inne pochodzą m.in. z pierwszej połowy XIX wieku. Najstarsze piwnice, które zlokalizowane są najbliżej Grobu Nieznanego Żołnierza, wpisane zostały do rejestru zabytków. - Te piwnice zostaną i będą udostępnione dla mieszkańców i turystów. Tak samo jak tunel pod placem Piłsudskiego. Natomiast pozostałe piwnice prawdopodobnie zostaną rozebrane - wyjaśnił rzecznik prasowy.