Trasą Łazienkowską w ciągu doby przejeżdża nawet około stu tysięcy samochodów i nawet w przypadku prowadzenia tej inwestycji etapowo - czyli wyburzeniu i postawieniu od nowa jednego wiaduktu, a skierowanie ruchu po drugim - będzie się wiązać z olbrzymimi utrudnieniami w sporej części miasta. Stąd to opóźnienie właśnie. Urzędnicy wyjątkowo zdecydowali się przygotować wytyczne dotyczące organizacji ruchu jeszcze przed rozstrzygnięciem przetargu, aby zainteresowane firmy uwzględniły ten czasochłonny i bardzo kosztowny projekt w swoich ofertach. Zwykle zajmuje się tym już wyłoniony wykonawca tuż przed rozpoczęciem prac.Poślizg może jednak niepokoić, bo wiadukty są w fatalnym stanie technicznym. Konieczne było ich podparcie, wprowadzono też ograniczenie prędkości aby zniwelować drgania. Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych uspokaja - konstrukcja jest kontrolowana przez ZDM i nie ma ryzyka, że runie,
Prace budowlane mają ruszyć w przyszłym roku i potrwać 35 miesięcy.