Oskar Szafarowicz zostanie wydalony z Uniwersytetu Warszawskiego?
Oskar Szafarowicz pojawił się w polskiej przestrzeni medialnej kilka miesięcy temu, jednak szczególnie głośno zrobiło się o nim po tragicznej śmierci syna jednej z opozycyjnych posłanek. Z powodu tweetów studenta, dotyczących krzywdy doświadczonej przez nastolatka oraz sytuacji jego matki, która miała kierować się względami politycznymi, a nie dobrem własnego dziecka, do władz Uniwersytetu Warszawskiego zaczęło trafiać coraz więcej apeli o dyscyplinarne wydalenie działacza z uczelni.
Więcej o sprawie możecie dowiedzieć się tutaj: Oskar Szafarowicz może zostać wyrzucony z UW? Władze uczelni zabrały głos
Oskar Szafarowicz wygłosił oświadczenie pod bramą UW
Kilka dni po rozpętaniu się medialnej burzy, sam Szafarowicz postanowił wydać oświadczenie. 8 marca, o godz. 10:30 pojawił się w tym celu pod bramą Uniwersytetu Warszawskiego.
- Wszyscy jesteśmy świadkami niewyobrażalnej tragedii - śmierci młodego człowieka, która wstrząsnęła również mną. Odnosząc się do politycznego aspektu związanych z nią wydarzeń, miałem zamiar zwrócić uwagę na hipokryzję środowiska, mającego na sztandarach najbardziej szczytne hasła. W rzeczywistości zaś, dla politycznych zysków, stosującego praktyki będące tych haseł zaprzeczeniem - mówił Szafarowicz.
Jak dodał, jego zdaniem "wszystko, co wydarzyło się w przeciągu ostatnich dni, nosi znamiona zaplanowanej, z żelazną precyzją prowadzonej nagonki", w której śmierć nastolatka miałaby być jedynie pretekstem. Zaznaczył również, że obawia się o bezpieczeństwo swoje oraz swoich najbliższych.
Ostatecznie Szafarowicz odniósł się również do apeli płynących ze środowiska akademickiego, aby dyscyplinarnie usunąć go z UW. - Wysuwane przez nie żądanie wykluczenia mnie z uczelni przywodzi na myśl najbardziej ciemne karty z historii Uniwersytetu Warszawskiego. Dlatego zwracam się z apelem o zaprzestanie prowadzenia tej kampanii hejtu i dyskryminacji, zanim zdarzy się kolejna tragedia - stwierdził, porównując swoją sytuację do, jak można się domyślać, getta ławkowego oraz numerus clausus.
Autorka petycji Daria Brzezicka o postawie Szafarowicza
Warto zaznaczyć, że do narracji prowadzonej w mediach przez Oskara Szafarowicza odniosła się 8 marca o poranku Daria Brzezicka, która była autorką petycji o usunięcie studenta z Uniwersytetu Warszawskiego. - Nie byłam i nie jestem zwolenniczką obrażania w Internecie. Nasz sprzeciw wobec tego, co wyprawia p. Szafarowicz pokazaliśmy już, podpisując petycję i podając ją dalej. Nie zniżajmy się do poziomu, który reprezentuje prawa strona - podkreśliła.
Jak zaznaczyła, jej zdaniem Szafarowicz obecnie kreuje siebie na męczennika. - Niewyobrażalną hipokryzją jest, że mówisz o rodzinie, gdy sam na jedną - bez skrupułów - szczułeś. Zerowa skrucha. Żadnego przepraszam - stwierdziła.
Oskar Szafarowicz - kim jest?
Oskar Szafarowicz ma 22 lata. Pochodzi z Łowicza, ale obecnie mieszka w stolicy, gdzie studiuje na Uniwersytecie Warszawskim. Jest również członkiem organizacji młodzieżowej Prawa i Sprawiedliwości.
Szafarowicz stał się rozpoznawalny w przestrzeni publicznej, gdy wraz z dwojgiem znajomych założył na TikToku kanał "Okiem Młodych". W filmikach twórcy skupiali się przede wszystkim na krytyce dzisiejszej opozycji oraz podkreślaniu zasług obozu rządzącego z Jarosławem Kaczyńskim na czele.
Warto również zaznaczyć, że na początku lutego 2023 roku dziennikarze WP ujawnili, że Szafarowicz, mimo młodego wieku i trwających wciąż studiów wyższych, dostał pracę w państwowej instytucji - Krajowym Zasobie Nieruchomości. Pełni tam funkcję młodszego specjalisty ds. promocji. Poza tym student pojawiał się jako prelegent m.in. na XVI Kongresie Republikańskim.
Zobacz, jak wyglądała ostatnia nadzwyczajna sesja Rady Warszawy: