Spór o małe lokale w Bliska Wola Tower
Patodeweloperka – tym mianem określa się kontrowersyjne pomysły firm budowlanych, które za nic mają wygodę mieszkańców, liczy się tylko, to by na jak najmniejszej powierzchni upchnąć jak najwięcej mieszkań.
Apartamenty inwestycyjne, które wybudowała firma J.W. Construction w Bliska Wola Tower, od samego początku wzbudzały kontrowersje ze względu na niewielki metraż. Bliska Wola Tower składa się z trzech wysokich na niemal sto metrów wieżowców wypełniających w całości niewielką działkę. Budynek bardzo szybko uzyskał miano "warszawskiego Hongkongu". Budynek jest już oddany do użytkowania, pojawił się jednak problem, bo jak informował portal wyborcza.pl, warszawscy urzędnicy odmawiają wydania decyzji stwierdzającej samodzielność 157 lokali wybudowanych przez dewelopera jako pokoje hotelowe.
„Odmówiliśmy wydania zaświadczenia o samodzielności dla pokoi hotelowych, bo są one częścią hotelu, a nie samodzielnym lokalem o innym przeznaczeniu niż lokal mieszkalny” — przekazał „Wyborczej” Dariusz Bartoszewicz z biura architektury.
Z powodu niewydania tego zaświadczenia osoby, które kupiły 157 małych apartamentów inwestycyjnych, nie mogą podpisać aktów notarialnych i stać się właścicielami lokali, za które zapłacili. Spowodowane jest to tym, że deweloper budował je nie jako samodzielne mieszkania, lecz jako pokoje hotelowe.
W rozumieniu obowiązującego prawa sporne lokale nie są mieszkaniami. Zostały one zdefiniowane jako lokale użytkowe niemieszkalne w ramach funkcji hotelowej – usługi zakwaterowania w celu okresowego pobytu (bez możliwości prowadzenia w lokalu samodzielnego gospodarstwa domowego). Pozwolenie na budowę obiektu wydało to samo biuro architektury, które teraz odmówiło wydania zaświadczenia. J.W. Construction zapewnia, że każdy klient kupujący małe lokale inwestycyjne w tym budynku zdawał sobie sprawę, że nabywa lokal niemieszkalny, albowiem stawka VAT wynosi w tym wypadku 23%, a nie 8% jak w przypadku lokali mieszkalnych.
Józef Wojciechowski przewodniczący Rady Nadzorczej spółki J.W. Construction wypowiedział się na temat postępowania urzędników w oświadczeniu przesłanym do Business Insider Polska.
„Uporczywe działanie na niekorzyść niemal 1500 klientów spółki J.W. Construction, którzy zakupili lokale w inwestycji Bliska Wola Tower w Warszawie i samej spółki, jest przykładem urzędniczej niekompetencji, niewiedzy i potwierdza uciążliwość postępowania urzędników warszawskiego ratusza. Potwierdzono to na wcześniejszych etapach budowy, gdzie wielokrotnie musiało interweniować Samorządowe Kolegium Odwoławcze oraz Wojewódzki Sąd Administracyjny, aby ostatecznie przymusić urzędników do właściwej interpretacji przepisów i uzyskać samodzielność poszczególnych lokali. Co jest do tego niezbędne, wykazały wielokrotnie SKO oraz WSA w swoich orzeczeniach”.