Choć w ostatnich latach położony w ścisłym centrum Warszawy, bo tuż koło ronda Dmowskiego, pawilon Cepelia kojarzył się warszawiakom głównie z bilbordami, telebimami, reklamami i setkami plakatów, to w latach 60. zachwycał. Powstał w 1966 roku jako modernistyczny budynek handlowy i jak zapewnia mazowiecki konserwator zabytków, trwający w nim od końca stycznia remont ma mu przywrócić dawną świetność.
"Obecne prace mają odtworzyć oryginalną formę, jaką posiadał budynek w latach 60-tych. Teraz usuwane są elementy wtórne zamontowane na elewacji w latach 90-tych. To m.in. blaszana pomarańczowa okładzina – nie była przedmiotem pierwotnej koncepcji architekta Z. Stępińskiego" - przekazał eska.pl rzecznika mazowieckiego konserwatora zabytków Andrzej Mizera.
Prace w pawilonie, który przez lata był traktowany przez kolejnych właścicieli jako przestrzeń reklamowa, od początku budzą dużo emocji wśród mieszkańców Warszawy. Najpierw ich zdziwienie wywołała wyłaniająca się spod warstwy plakatów i banerów pomarańczowa okładzina pozostawiona na Cepelii przez biuro podróży w 2000 roku. Później robotnicy zabrali się i za tę warstwę. Teraz budowa posuwa się naprzód i kłujący w oczy pomarańczowy kolor znika, znikają również szyby. Niektórzy warszawiacy zaczęli martwić się, że Cepelia jest rozbierana, jednak rzecznik mazowieckiego konserwatora zabytków zapewnia, że inwestor ma pozwolenie na te prace.
Co będzie w pawilonie Cepelia?
Inwestorem, który obecnie posiada Cepelię jest spółka Sienna 111. To właśnie ta firma jest odpowiedzialna za trwający remont. Tablica wisząca na ogrodzeniu pawilonu zdradza, że ma on potrwać do października 2024 roku, a same prace są określane jako "remont z elementami przebudowy". Sens stojący za tą frazą rozjaśnia nieco gazeta.pl, jak donosi portal, celem inwestycji jest przywrócenie Cepelii oryginalnych gabarytów i walorów architektonicznych, powiększenie części podziemnej pawilonu do obrysu działki i jej pogłębienie, odtworzenie pierwotnego zagospodarowania terenu wokół pawilonu (dwa klomby i fontanna), a także przywrócenie Cepelii funkcji handlowej.
Wiemy więc, że Cepelia znów ma stać się miejscem przeznaczonym do handlu, inwestor nie zdradza jednak szczegółów inwestycji i nie odpowiada na pytania mediów.
Inwestor chciał, by w Cepelii był McDonald's. Jaka jest historia pawilonu?
Spółka Sienna 111 posiada pozwolenie na budowę dotyczące Cepelii od grudnia 2022 roku, jednak firma już wcześniej podejmowała próby przebudowy tego miejsca. Spółka chciała, by powstał tam McDonald's, jednak nie zgodził się na to konserwator zabytków. Argumentował on swoją decyzję tym, że byłaby to zbyt duża ingerencja w zabytkową tkankę.
Sam pawilon Cepelia powstał w 1966 roku, a w 2019 trafił do rejestru zabytków. Został on zaprojektowany jako główny salon ekspozycyjno-handlowy Centrali Przemysłu Ludowego i Artystycznego (CPLiA), zwanej „Cepelią”, a za jego projekt odpowiada architekt Zygmunt Stępiński.
"Jako jeden z modernistycznych obiektów handlowych wzniesionych w tym okresie, a zarazem jeden z nielicznych zachowanych do czasów obecnych, posiada szczególny walor dokumentacyjny. Stanowi ważny komponent dziedzictwa późnego modernizmu i zarazem istotny element tożsamości i historii powojennej Warszawy jako główny i najnowocześniejszy salon handlowo-wystawienniczy Centrali Przemysłu Ludowego i Artystycznego. Jednocześnie budynek w kształcie zaprojektowanym przez Zygmunta Stępińskiego prezentuje wartości artystyczne wynikające zarówno z jego formy architektonicznej jak i z opracowania towarzyszących jej elementów zdobniczych" - argumentował swoją decyzję o wpisie do rejestru zabytków mazowiecki konserwator zabytków.
Trwa remont słynnego pawilonu Cepelia. Tak wygląda obecnie
