Petycja w obronie zabytkowych cyfr na Warszawskich Tramwajach
Już ponad 4 tysiące osób podpisało internetową petycję w sprawie zachowania unikalnego wzoru cyfr na numerach taborowych warszawskich tramwajów. O co konkretnie chodzi? Inicjator akcji - Krzysztof Jasiński - tłumaczy, że przez wiele ostatnich lat do nanoszenia tychże oznaczeń z reguły wykorzystywano charakterystyczny krój cyfr, którego wygląd praktycznie nie zmienił się od czasów międzywojennych. Były to cyfry związane z tradycją sięgającą jeszcze epoki warszawskich tramwajów konnych na początku XX wieku.
Od jakiegoś czasu jednak Warszawskie Tramwaje poczęły zastępować tradycyjną, elegancką czcionkę nowoczesnym, standardowym wzorem. Ten jednak nie posiada walorów artystycznych poprzednika i w niczym nie wyróżnia się na tle innych ikonografik dostępnych w stołecznej przestrzeni miejskiej. Stąd autorzy petycji wnioskują o zachowanie klasycznego wzorca, który stanowi piękne połączenie tradycji z nowoczesnością.
Co na to Warszawskie Tramwaje?
W odpowiedzi na internetową petycje, reporter Radia Eska skontaktował się z rzecznikiem ZTM, Tomaszem Kunertem.
- Nowy wzór numerów taborowych pojawia się na warszawskich tramwajach już od 2016 roku - mówi rzecznik, zwracając przy tym uwagę na charakter tego oznaczenia: - Nie jest on ozdobą tramwaju, musi być widoczny, jasny i czytelny z dużej odległości. Jest on numerem identyfikującym nowy pojazd.
Rzecznik ZTM zapewnia przy tym, że nowy wzór cyfr jest wprowadzany się tylko na nowych i remontowanych tramwajach. W praktyce oznacza to jednak, że z biegiem czasu nowe cyfry w zupełności wyprą stary krój, o który walczą internauci w swojej petycji. Tradycyjne cyfry miłośnicy warszawskiej komunikacji miejskiej będą mogli oglądać już tylko na zabytkowych pojazdach pojawiających się na ulicach stolicy, np. przy okazji różnego rodzaju świąt czy rocznic.
Współpraca: Piotr Durys, Radio Eska
Zobacz na zdjęciach zabytkowy kształt warszawskich numerów taborowych, o którego utrzymanie walczą internetowi społecznicy:
