Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: Canva

Podatek od "małpek". W tych miastach sprzedaje się ich najwięcej!

2023-02-14 10:06

W jakim mieście sprzedaje się najwięcej "małpek"? W jakich miastach odnotowano najwyższe spożycie małych buteleczek z mocnym alkoholem? Ministerstwo Finansów opublikowało dane na temat tego, ile pieniędzy z podatku od „małpek” wpływa do poszczególnych gmin. Sprawdźcie, kto pije najwięcej.

W jakim mieście pije się najwięcej „małpek”?

"Małpką" potocznie nazywa się małe buteleczki z alkoholem o pojemności 100 i 200 ml. Skąd ta nazwa? Określenie to przyjęło się opisując zachowanie po spożyciu takiej dawki alkoholu.

"Po wypiciu takiej ilości wódki człowiek nie upija się jakoś bardzo, natomiast jest taki trochę wesoły. Trochę ma dobry humor, czyli zachowuje się trochę jak małpa, dostaje małpiego rozumu” – tłumaczy dr Kłosińska.

Na mocny alkohol w butelce o małej pojemności podatek nałożyło Ministerstwo Zdrowia od 2021 r. Połowę pieniędzy z niego dostaje NFZ, a połowę poszczególne jednostki samorządu terytorialnego. Kwota tego podatku to około 2 zł za 200 ml. Co kwartał Ministerstwo Finansów publikuje dane na temat tego, ile pieniędzy z podatku od „małpek” wpływa do poszczególnych gmin.

W tych miastach „małpek” sprzedaje się najwięcej

W okresie od stycznia do września 2022 r. rekordową kwotę ze sprzedaży wódki w małych butelkach odnotowano w Warszawie: były to 23,3 mln zł, czyli o 324 proc. więcej niż w 2021 r. Na kolejnych miejscach pod względem ilości sprzedanych małpek znalazły się: Wrocław, Poznań, Kraków, Łódź.

Chociaż w tych miastach „małpek” sprzedaje się najwięcej nie oznacza to wcale, że dochód ten generują jedynie mieszkańcy miast. Najlepszym dowodem na to jest analiza tych danych z miejscowości turystycznych, gdzie odnotowano największe spożycie "małpek" na mieszkańca. To na przykładzie niewielkich nadmorskich miejscowości można stwierdzić, że „małpki” cieszą się największą popularnością właśnie wśród osób odwiedzających te miasta. Szacuje się, że wysoki wynik z miast, gdzie odnotowywany jest duży ruch turystyczny generowany jest właśnie przez turystów, a nie samych mieszkańców.

Najlepszym przykładem jest miasteczko Rewal, gdzie przeciętny wpływ z podatku od „małpki” wyniósł 216 zł na mieszkańca. Oznacza to, że w ciągu dziewięciu miesięcy jeden mieszkaniec wypił około 108 „małpek” 200 ml – biorąc pod uwagę zarówno dzieci, jak i osoby starsze, które tam mieszkają.

Na kolejnych miejscach znalazły się inne nadmorskie miejscowości turystyczne: Krynica Morska, Mielno, Dziwnów i Łeba.

W miejscowościach górskich też odnotowano wysokie spożycie małpek w popularnych miejscowościach, jak: Karpacz, Cisna, Szklarska Poręba i Zakopane.

Gdzie kupuje się najmniej „małpek”?

Okazuje się, że w tej kategorii liderami są gminy z woj. mazowieckiego: Boguty-Pianki (41 gr podatku na mieszkańca w dziewięć miesięcy), Olszanka (1 zł 14 gr) i Zaręby Kościelne (1 zł 43 gr).

Jaki pączek jest najlepszy? Warszawiacy mówią o swoich gustach