Premier przedstawił plany inwestycyjne
- W Polsce inwestycje w roku 2025 to będzie ponad 650 miliardów złotych i jesteśmy przekonani w rządzie, że to jest ostrożny szacunek. Dzisiaj właściwie mógłbym (...) powiedzieć, że będzie bliżej 700 mld niż 650. To jest kwota rekordowa, takiej nie było jeszcze w historii polskiej gospodarki - powiedział szef rządu. Wskazał, że pierwszy warunek osiągnięcia takiego poziomu inwestycji został już spełniony. "Nie był to łatwy proces, mówię o odblokowaniu tych ponad 50 mld euro z tytułu KPO" - podkreślił.
- Potrzebujemy bezpieczeństwa, potrzebujemy wiary we własny siły i możliwości, potrzebujemy też energii, w podwójnym tego słowa znaczeniu" - powiedział premier podczas konferencji "Polska. Rok przełomu".
Dodał, że przygotowana przez rząd strategia inwestycyjna musi rozwiązywać problemy związane z energią.
- Energii musimy mieć w Polsce więcej i ta energia musi być tańsza - stwierdził Donald Tusk. Zapowiedział, że rząd musi podjąć "bardzo konkretne decyzje dotyczące stabilnych, gwarantowanych dostaw energii dla tych wszystkich, którzy chcą w Polsce inwestować".
Podkreślił, że "polskie inwestycje będą rekordowe" i dotyczą nie tylko inwestycji wiatrowych. Wspomniał w tym kontekście o inwestycjach w farmy wiatrowe na Bałtyku. "To jest początek, ale my musimy (...) równoważyć i stabilizować dostawy prądu innymi niż OZE źródłami energii" - zaznaczył szef rządu.
Premier przypomniał o budowie pierwszej elektrowni jądrowej. Poinformował, że rząd jest także "po decyzji" w sprawie wskazania potencjalnej lokalizacji na drugą elektrownię jądrową. Jak zaznaczył, "będzie to wymagało oczywiście zaangażowania prywatnego kapitału, bo nie wszystko z publicznych pieniędzy jesteśmy gotowi finansować".
Premier zaproponował stworzenie zespołu ds. deregulacji szefowi InPostu
- Jeśli mówimy o energii, która drzemie w ludziach, musimy podkreślić jedną rzecz - deregulację. Musimy przejść od sloganów do konkretnych decyzji. Deregulacja jest warunkiem sine qua non sukcesu inwestycyjnego i zdolności konkurencyjnej Polski w Europie i Europy z całym światem. Nie wyobrażam sobie, żeby ta deregulacja, która ma uwolnić przestrzeń dla polskich przedsiębiorców była procesem urzędniczym" - powiedział podczas wydarzenia w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych Donald Tusk.
Donald Tusk zaproponował obecnemu na konferencji prezesowi InPostu Rafałowi Brzosce, aby ten powołał zespół, który w szybkim tempie przygotuje propozycje deregulacyjne.
- Czytałem wywiady (z Rafałem Brzoską - red.), że deregulacja nie jest niczym trudnym, tylko trzeba chcieć i że pan akurat wie, co trzeba zrobić. No to niech pan się za to weźmie. Gdybyście przygotowali możliwie szybko rekomendacje do zmian, które nie wymagają ustaw - powiedział szef rządu.
Tusk dodał, że należy pilnie przygotować najprostsze akty deregulacyjne "uwalniające gospodarkę, uwalniające wasz czas i wasze portfele od niepotrzebnych ciężarów". "My do tej deregulacji musimy przystąpić razem (z biznesem - PAP)" - podkreślił.
180 mld zł na kolej
- Do roku 2032, w siedem lat (...) zainwestujemy w polską kolej 180 mld zł. Łapię się za głowę, bo to naprawdę robi wrażenie i to nie jest inwestycja odłożona w czasie. Te inwestycje już się zaczęły, trwają - powiedział szef rządu na konferencji odbywającej się w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych. Jak stwierdził, inwestycje w kolej umożliwią budowę pierwszej elektrowni jądrowej i pozwolą na obsługę przeładunków w polskich portach morskich.
Tusk zapowiedział również inwestycje w infrastrukturę drogową.
Wcześniej spółka CPK informowała, że w ramach budowy nowego lotniska na inwestycje kolejowe zostanie przeznaczone 76,8 mld zł.
Premier zapowiedział również, że będzie chciał, aby została powołana Rada Gospodarcza złożona z naukowców. Wyraził nadzieję, że rada będzie pracowała już przed tegoroczną, okrągłą, 1000. rocznicą koronacji Bolesława Chrobrego, przypadającą 18 kwietnia.