Protest rolników

i

Autor: Miłosz Piotrowski/ Eska.pl

Wydarzenia

Protestujący rolnicy bez sukcesu w KPRM. Będzie kolejny strajk w Warszawie, padła data

2024-02-27 18:43

Zorganizowany 27 lutego w Warszawie protest rolników zakończył się pod siedzibą Kancelarii Premiera. Przedstawiciele strajkujących spotkali się tam z Janem Grabcem, jednak rozmowy zostały zerwane. Już wkrótce w stolicy ma odbyć się kolejna masowa manifestacja.

Brak sukcesu strajkujących rolników w Sejmie i KPRM

- To była zwykła rozmowa bez żadnych konkretów. Niestety, nic nie udało się ustalić, oprócz obietnicy, że stworzony zostanie okrągły stół z przedstawicielami rolników i władz. Nic poza słowami [...]. Liczymy na realne i konkretne działania. Na razie nic z tego nie ma - mówił jeden z liderów protestu, Szczepan Wójcik po spotkaniu w Sejmie. Jak dodał, w jego ocenie rolnicy dalej będą protestować i blokować drogi.

Zwracając do uczestników protestu, Wójcik mówił, że "nie ma żadnego porozumienia, są postulaty, teraz czekamy na ruch parlamentu i rządzących". - To co mogliśmy zrobić, zrobiliśmy. Nasz głos został usłyszany - dodał.

Po wyjściu delegacji z Sejmu protestujący rolnicy ruszyli w kierunku Kancelarii Premiera.

Będzie kolejny protest rolników w Warszawie

Po rozmowie z ministrem Janem Grabcem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Wójcik zapowiedział następne protesty w Warszawie na 6 marca. Zapytany, czy spodziewał się takich rozmów, powiedział: "domyślałem się ze nie będzie nic konkretnego, ale miałem nadzieje, [...] te rozmowy były miłe i przyjemne, ale nie przyniosły nic konkretnego".

We wtorek w Warszawie odbyły się protesty rolników. Postulaty polskich rolników to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE, oraz także obrona hodowli zwierzęcej w Polsce. Według organizatorów, w proteście wzięło udział około 50 000 uczestników. Marsz otwierał rolniczy ciągnik z transparentem z hasłami: "Murem za rolnikiem", "Jestem rolnikiem, nie niewolnikiem" i "Zielony ład = głód". W trakcie przemarszu uczestnicy protestu zatrzymali się pod tablicą ku pamięci założyciela i lidera Samoobrony Andrzeja Leppera i uczcili jego pamięć minutą ciszy.

Ogromny protest rolników przeszedł przez Warszawę. W centrum było gorąco