Decyzję o przebudowie ul. Sokratesa podjęto po serii niebezpiecznych zdarzeń na drodze, która liczyła wówczas cztery pasy ruchu. Czarę goryczy mieszkańców, którzy od lat domagali się zmian, przelał śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych, w którym zginął mężczyzna spacerujący z żoną i dzieckiem.
Ulica Sokratesa - rewolucyjne zmiany
Po kilku miesiącach od tamtego zdarzenia ruszył remont. Ulica została zaprojektowana niemal od początku, liczbę pasów ograniczono do dwóch (po jednym w każdym kierunku), powstały ronda, azyle dla pieszych, szerokie chodniki i przystanki, a ścieżkę rowerową przesunięto.
ZDM podkreśla, że wszystkie zmiany mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa, zarówno pieszych, rowerzystów jak i kierowców. Zadbano także o zieleń, zasadzono drzewa i krzewy.
Mieszkańcy bloków przy Sokratesa, z którymi rozmawialiśmy, pozytywnie oceniają zmiany, podkreślają jednak, że parkingi wzdłuż ulicy są wąskie i trzeba bardzo uważać przy wysiadaniu z samochodu. Zwracają również uwagę na przejścia dla pieszych - nie mają one świateł - dodatkowo trzeba uważać nie tylko na pędzące samochody, ale i rowerzystów czy użytkowników hulajnóg, którzy przecinają przejścia. Dziwi ich, że drogowcy pozostawili stare, asfaltowe chodniki i ścieżki rowerowe.
Remont Sokratesa. Kiedy koniec prac?
Remont mocno się wydłużył - pierwotnie prace miały zakończyć się jesienią 2021 roku, później wskazywano na wiosnę 2022. Jako powód drogowcy podawali m.in. pandemię i prace w innych miejscach stolicy. Nieoficjalnie była mowa o brakach materiałów budowlanych, m.in. kostki. Przebudowa wciąż trwa, ale wszystko wskazuje na to, że prace zakończą się w najbliższych tygodniach.
Prace realizuje miejski Zakład Remontów i Konserwacji Dróg. Szacowany koszt remontu to 11 mln zł.