Rafał Trzaskowski

i

Autor: PAP/Leszek Szymański

Wiadomości

Rafał Trzaskowski przemawiał w Warszawie. „Drodzy państwo, teraz albo nigdy”

2025-05-25 13:06

W niedzielę, 25 maja w Warszawie odbywają się dwa marsze organizowane przez komitety kandydatów na urząd prezydenta RP – Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. „Będę prezydentem, który łączy, który jest gotów rozmawiać z każdym, widzieliście to wczoraj” – powiedział do zgromadzonych Trzaskowski. Na mównicy pojawili się także prezydent elekt Rumunii Nicosur Dan, premier Donald Tusk, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, Joanna Senyszyn, Magdalena Biejat i Włodzimierz Czarzasty.

Warszawa. Rafał Trzaskowski przemówił do wyborców

W Warszawie w niedzielę odbywają się dwa zgromadzenia, tj. „Wielki Marsz Patriotów” Rafała Trzaskowskiego i „Wielki Marsz za Polską” Karola Nawrockiego. W stolicy od samego rana gromadzili się wyborcy. Tuż po godz. 12:00 do swoich zwolenników zwrócił się Rafał Trzaskowski. 

Drodzy państwo, teraz albo nigdy. Najwyższy czas żeby wygrała uczciwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawość, najwyższy czas, żeby wygrała sprawiedliwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawda. O tym są te wybory – mówił do zgromadzonych Rafał Trzaskowski.

Kandydat z ramienia Platformy Obywatelskiej mówił również o kilku dniach, które pozostały do drugiej tury wyborów, mobilizując elektorat, podkreślając znaczenie każdego głosu.  Do zgromadzonych przemówił również prezydent elekt Rumunii Nicosur Dan, który wsparł kandydata PO. Na mównicy pojawili się także Magdalena Biejat oraz Włodzimierz Czarzasty (Lewica), którzy udzielili poparcia prezydentowi Warszawy.

Cała Polska wygra tylko wtedy kiedy będziemy zdolni do rozmowy, i to wam obiecuję, że będę prezydentem, który łączy, który jest gotów rozmawiać z każdym, widzieliście to wczoraj - zaznaczył nawiązując do sobotniej rozmowy ze Sławomirem Mentzenem z Konfederacji. Dodał też, że "nie podpisze niczego w ciemno".

Do tłumów przemawiała także Joanna Senyszyn, z którą na scenę wyszła Małgorzata Trzaskowska.

Wiem, że tak jak ja, chcecie Polski, w której każdy jest każdemu przyjacielem. Taką Polskę będziemy tworzyć (…). Różnorodność jest zaletą, a nie wadą – powiedziała Senyszyn, która pod koniec przemówienia włożyła czerwone korale na szyję Małgorzaty Trzaskowskiej. Tłum skandował wywołane przez Senyszyn hasło „moc jest z nami”. „My, kobiety, zaprowadzimy porządek” – podsumowała Senyszyn. Wkrótce do tłumu przemówił wicepremier i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz. Wspomniał on o nocnym ataku Rosji na Ukrainę. Podkreślał, jak istotna jest współpraca w sektorze bezpieczeństwa.

Wagą tych wyborów jest silna i bezpieczna Polska. Wagą tych wyborów jest silna armia, silne społeczeństwo i silne sojusze. I albo taką Polskę zbudujemy z prezydentem Rafałem Trzaskowskim, zwierzchnikiem sił zbrojnych, gwarantem silnych sojuszy w Europie i na świecie (…). Zagrożenie wojną, konfliktem, atakiem, jest bardzo poważne. Dlatego potrzebujemy prezydenta, który połączy Polskę i Polaków w obronie ojczyzny. To sprawa absolutnie najważniejsza. Nie zrobią tego ci, którzy od lat podzielili, zasiali ciężką chorobę nienawiści między sąsiadami, którzy szczują na lewo i prawo, niszczą wspólnotę i nasze sojusze – powiedział Kosiniak-Kamysz, po którym na mównicy pojawił się marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Rafał, wygraj te wybory. Wygraj je dla nas. Nie tylko wygraj, ale zmień Polskę. Bądź prezydentem pokoju – powiedział. Za mikrofonem zastąpił go premier Donald Tusk.

Polska dzięki wam jest bezpieczna. Wierzę w lepszą przyszłość. Tu padło słowo przepraszam. Wszyscy powinniśmy, my politycy, którzy maja szczęście, że dostali od was władzę w tym ważnym, historycznym momencie. Wszyscy powinni przypomnieć sobie te słowa, które tak rzadko wychodzą z ust polityków będących u władzy. Spodziewaliście się, że będzie więcej, szybciej mocniej, czekacie pewnie na słowo proszę, też rzadkie w polityce. Bardzo was proszę, dajcie nam siłę, bądźcie źródłem pozytywnej energii po to, abyśmy mogli zmienić Polskę tak, jak sobie to obiecaliśmy, to moja obsesja – mówił premier.

Po przemówieniu Donalda Tuska Rafał Trzaskowski oficjalnie zainaugurował pochód. Równolegle trwa pochód Karola Nawrockiego, który także przemówi do zgromadzonych.

Tłumy mieszkańców na Święcie Saskiej Kępy 2025