Aktualizacja, godz. 18.30
Roman Giertych zasłabł podczas przeszukania jego willi w Józefowie, został wyniesiony nieprzytomny z domu do karetki na noszach. Obecnie jest przewożony do szpitala. Jak powiedziała dziennikarzom jego córka, Giertych zemdlał w toalecie, do której wszedł z funkcjonariuszem CBA.
Roman Giertych zatrzymany przez CBA
W podwarszawskim Józefowie w willi Romana Giertycha trwa akcja CBA. Na miejscu był nasz reporter, który rozmawiał z córką adwokata.
- Trwa przeszukanie naszego domu. Tata jest na miejscu. Czynności trwają już ponad dwie godziny. Nie wiadomo jak długo jeszcze potrwają. Jest tam kilkunastu funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Chodzą pokój po pokoju. Przeszukują wszystko, co uznają za warte przeszukania - mówi nam Maria Giertych.
"Reżim PiS-u i Kaczyńskiego"
Jak podkreśla córka Giertycha, adwokat ma swoją teorię dotyczącą zatrzymania.
- Uważa, że jest to sprawa polityczna i ma nadzieję, że to bezprawie skierowane przeciwko naszej rodzinie zakończy reżim PiS-u i Kaczyńskiego - dodaje Maria Giertych.
Jakie będą zarzuty?
Na miejscu przeszukania w Józefowie jest wicedziekan Okręgowej Izby Adwokackiej i uczestniczy w czynnościach. Po doprowadzeniu do poznańskiej prokuratury zatrzymani mają usłyszeć zarzuty przywłaszczenia środków spółki i wyrządzenia jej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Zarzucanych czynów mieli dopuścić się w latach 2010-2014.