W czwartek rozpoczęły się prace na terenie pl. Piłsudskiego, gdzie najpierw zostanie wygrodzony teren pod dawnym Pałacem Saskim, a po 10 dniach rozpoczną się prace ziemne. Wydarzenie skomentował szef MKiDN Piotr Gliński.
Czytaj również: Nie zostało wiele czasu. Koniec lata coraz bliżej, warto pamiętać o koncertach jazzowych
Pałac Saski do odbudowy. Piotr Gliński zabrał głos
Jak przypomniał, Pałace Saski i Brühla były założeniem architektoniczno-urbanistycznym bardzo charakterystycznym dla stolicy Polski przed wojną, ważnym także "ze względu na funkcje, jakie te gmachy pełniły".
- Tam mieściło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych, biura Sztabu Generalnego. Tam mieściło się m.in. biuro, które deszyfrowało depesze bolszewickie. Krótko mówiąc, to było miejsce bardzo ważne dla Warszawy, specjalnie zniszczone przez Niemców już po Powstaniu Warszawskim - zwrócił uwagę.
Dodał, że "Niemcy celowo niszczyli Warszawę, żeby zniszczyć polską tożsamość, polską państwowość już po Powstaniu Warszawskim". - Czyli nie było powodów militarnych, taktycznych tylko był powód strategiczny, żeby zadać cios polskiej tożsamości i polskości. My się na to nie godzimy i to też jest symbol niegodzenia się na to, żeby zakusy naszego zachodniego sąsiada były zrealizowane. Nie, nie będą. Odbudujemy Pałac Saski. Mam nadzieję, że wszyscy Polacy poprą tę inicjatywę - podkreślił wicepremier.
ZOBACZ TAKŻE: