Samolot z Bejrutu wylądował w Warszawie
Paweł Wroński przekazał, że osoby, które wróciły z Libanu, wcześniej były w kontakcie z polską ambasadą i prosiły o pomoc w wyjeździe, ponieważ znajdują się w trudnej sytuacji, na przykład zdrowotnej. Podkreślił, że był to transport humanitarny, zrealizowany z wykorzystaniem polskiego samolotu.
Dodał, że grupa paru państw współpracuje ze sobą w takich transportach humanitarnych.
W piątek, 4 października wieczorem również na stronach Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Obrony Narodowej w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o lądowaniu samolotu z Bejrutu. "Dziś wieczorem w Warszawie wylądował samolot z Bejrutu z kilkudziesięcioosobową grupą obywateli polski i innych państw w ramach transportu humanitarnego. Przelot był realizowany przez Wojsko Polskie. MSZ monitoruje sytuację w Libanie, a polski rząd jest przygotowany na różne scenariusze" - napisano na profilach obu resortów.
Trudna sytuacja na Bliskim Wschodzie
Izrael prowadzi intensywne naloty na Liban, podkreślając, że ich celem jest zagrażający temu państwu Hezbollah. Szyicka grupa kontroluje dużą część Libanu i od wybuchu wojny w Strefie Gazy rok temu regularnie ostrzeliwuje północ Izraela, co spotyka się z silnymi kontratakami. W tym tygodniu Izrael rozpoczął też na południu Libanu operację lądową przeciwko Hezbollahowi.
Według szacunków rządu w Bejrucie w izraelskich atakach zginęło przez ostatnie dwa tygodnie ponad 1000 osób, a około 1,2 mln Libańczyków musiało z ich powodu opuścić swoje domy. Media informują, że dużą część ofiar stanowią cywile.
Demontaż nazwy hotelu Marriott - zobacz nowe zdjęcia: