Sensacyjne znalezisko pod Jadowem. Poszukiwacze odkryli 442 szelągi Jana II Kazimierza Wazy

2025-07-07 17:38

Podczas poszukiwań starej drogi w okolicach Jadowa, członkowie Polskiego Stowarzyszenia Poszukiwaczy "Husaria" dokonali niezwykłego odkrycia. Tym razem spod ziemi wydobyli aż 442 szelągi Jana II Kazimierza Wazy – tzw. boratynki. Jak podkreślają znalazcy, tak dużej ilości monet w jednym miejscu nie znaleziono dotąd na Mazowszu.

Sensacyjne znalezisko pod Jadowem. Poszukiwacze odkryli 442 szelągi Jana II Kazimierza Wazy

i

Autor: Polskie Stowarzyszenie Poszukiwaczy "Husaria"

Weekendowe poszukiwania i niezwykłe znalezisko

Członkowie stowarzyszenia "Husaria" wraz z rodzinami postanowili spędzić ostatni weekend w lesie, oddając się swojej pasji – poszukiwaniom z detektorami.

Tak się złożyło, że kolega jechał w okolice Jadowa, gdzie miał zgody konserwatora zabytków na poszukiwania. Tak naprawdę jako stowarzyszenie nigdy tam nie kopaliśmy. Więc stwierdziliśmy, że fajnie by było dołączyć – relacjonuje Mateusz Sygacz ze stowarzyszenia.

Wtedy kierujący poszukiwaniami Maciek opowiedział kolegom ciekawą historię, według której w pobliżu miejsca poszukiwań przebiegała kiedyś droga. Postanowiono spróbować ją odnaleźć. – A tak się składa, że my lubimy szukać starych dróg – zaznaczył Sygacz.

Warto przypomnieć, że w listopadzie 2024 roku członkowie stowarzyszenia, poszukując rzymskiej drogi, odnaleźli pod Pomiechówkiem 17 srebrnych monet z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów, których wartość oszacowano na około pół miliona złotych.

Warszawa Radio ESKA Google News

Pierwsze boratynki – zwiastun skarbu

Podczas weekendowych poszukiwań, Maciek natrafił na pierwsze boratynki. Znalazł ich 13. Leżały bardzo płytko, na głębokości około 5-10 cm.

– Boratynki często można znaleźć, ale zazwyczaj trafia się jedna, dwie sztuki oddalone od siebie. Tu się trafiło, że w każdym wykopanym dołku było po jednej - dwie monetki. Łącznie Maciek odkrył 13 sztuk i stwierdził, że jest to coś nieprawdopodobnego i musimy sprawdzić okolicę, wtedy zawołał całą ekipę do pomocy – opowiada Sygacz.

Poszukiwacze postanowili dokładnie sprawdzić okolicę. W sumie na obszarze około 100 metrów kwadratowych znaleźli aż 442 sztuki boratynek. 

Ciekawe jest to, że jest ich tyle w jednym miejscu. Oczywiście w Polsce trafiały się skarby, gdzie znajdowano nawet 1,5 tys. tych monetek, ale na Mazowszu nigdy nie trafiono na tyle sztuk w jednym miejscu – podkreślił Sygacz.

Różne roczniki i mennice – fascynujące znalezisko

Znalezione szelągi pochodzą ze wszystkich emisji, w tym z pierwszego rocznika bicia - 1659 roku, emitowanego w mennicy Ujazdowskiej pod Warszawą, oraz z końca emisji, czyli z 1668 roku. Monety bite były zarówno w mennicach w Królestwie Polskim, jak i Księstwie Litewskim.

Stan zachowania większości monet nie pozwalał na precyzyjne określenie roku emisji i mennicy, z której pochodzą - na tą ocenę z niecierpliwością czekamy do chwili konserwacji i opracowania przez archeologów – dodaje Sygacz.

Nie wiadomo, do kogo należał odnaleziony depozyt. Stowarzyszenie przypuszcza, że mogła być to część żołdu jakiegoś piechura. W tamtym okresie około 1100 boratynek wynosił żołd, więc byłaby to ok. 40 proc. wypłaty. Możliwe, że ktoś je schował, by ich nie stracić. 

To właśnie jest piękne w odkrywaniu takich znalezisk. Z jednej strony mamy do czynienia ze skarbem, a z drugiej nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak on tam się znalazł i w jakich okolicznościach – zaznaczył poszukiwacz.

Zabezpieczony skarb – teraz czas na ekspertów

Obecnie wszystkie 442 monety są zabezpieczone, a o ich odkryciu poinformowany został Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków Delegatura w Siedlcach.

Szelągi Jana II Kazimierza, czyli boratynki były bardzo popularnymi monetami. Bito je w wyniku wielkiego kryzysu gospodarczego, jaki miał miejsce w XVII wieku w Polsce, związanego bezpośrednio z potopem szwedzkim. Pomysłodawcą bicia miedzianych szelągów, które urzędowo miały mieć wartość srebrnego szeląga, był ówczesny zarządca mennicy krakowskiej – Włoch, Tytus Liwiusz Boratini. Szacuje się, że łączna ilość wybitych boratynek może sięgać 1,8 miliarda sztuk.

Quiz. Jak dużo wiesz o polskich królach? Oni decydowali o losach historii?
Pytanie 1 z 15
Kto był pierwszym królem Polski?