Ceny energii wpłyną na otwarcie warszawskich lodowisk. Miasto przez ostatnie tygodnie debatowało na temat tego, czy w tym sezonie warto otworzyć kilka lodowych atrakcji dla mieszkańców. Podjęto decyzję, że na łyżwy będziemy mogli się wybrać, jednak godziny otwarcia lodowisk będą krótsze.
- Nieco ograniczymy funkcjonowanie lodowisk, skrócimy godziny. Takie musieliśmy podjąć decyzję. Tradycyjnie natomiast będziemy mogli jeździć na łyżwach przy Pałacu Kultury, Rynek Starego Miasta, Stegny, Moczydło. Oczywiście mowa o lodowiskach nadzorowanych przez "Aktywną Warszawę" - mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.
Utrzymanie lodowiska to spory koszt, szczególnie w tym roku, kiedy ceny energii znacznie wzrosły.
- Lodowiska są dość drogie przy obecnym kryzysie. Musimy bardzo dużo energii elektrycznej zużywać najpierw przy produkcji lodu, jak i późniejszym jego serwisie - dodaje Kaznowska.
Dokładny termin otwarcia miejskich lodowisk będzie znany w ciągu kilku najbliższych dni.