Jak informują pracownicy warszawskiego zoo, Sława ze względu m.in. na wiek przeszła już na zasłużoną rozrodczą emeryturę i w zoo mieszka z samymi samicami. "Jednak nie da się zaprzeczyć, że była wspaniałą mamą - bardzo opiekuńczą i wrażliwą, a także niesamowitą ciocią - zdarzało się, że karmiła nie tylko swoje młode, ale także to, które akurat "płakało" i domagało się jedzenia" - opisują pracownicy zoo. Sława jest nienasyconym żarłokiem i za rybę, jak twierdzą pracownicy zoo, zrobi wszystko. "Ufa nam i jest ostoją spokoju, choć już w bardzo podeszłym wieku"- dodają. Foki szare dożywają w ogrodach zoologicznych ok. 40 lat. Sława w środowisku naturalnym nie dałaby już sobie. Ma bowiem poważne problemy ze wzrokiem oraz braki w uzębieniu. W warunkach takich jak zoo, przy stałej opiece pracowników i lekarzy weterynarii oraz dostępie do pokarmu i braku zagrożeń, może cieszyć się spokojną foczą emeryturą.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!