Śledczy sprawdzą biling motorniczego tramwaju, pod którym zginął chłopiec

2022-08-17 8:10

"W tramwaju nie ma monitoringu. Zabezpieczono monitoring zewnętrzny. Śledczy będą sprawdzać biling telefonu motorniczego, by wyjaśnić, czy nie rozmawiał w trakcie jazdy" - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prokurator Katarzyna Skrzeczkowska.

Do jednej z największych tragedii w historii Tramwajów Warszawskich doszło w piątek około godziny 11.40 na ul.  Jagiellońskiej przy przystanku Batalionu Platerówek. Uczestniczył w nim tramwaj starego typu Konstal 105N, jadący na linii 18 w kierunku pętli Żerań FSO.

Tragiczny wypadek w Warszawie

Czteroletnie dziecko zostało pociągnięte przez tramwaj wzdłuż torowiska wyłożonego kamieniami. Prawdopodobnie zostało przytrzaśnięte drzwiami. Chłopiec zmarł. Do tragedii doszło w momencie, kiedy dziecko wysiadało razem z babcią z drugiego wagonu.

Jak informował rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz, wagon jest sprawny technicznie i ma ważny przegląd techniczny. Sprawne były też systemy zapobiegające przytrzaśnięciu pasażera i ruszenia z otwartymi drzwiami. Prawidłowo zadziałał hamulec bezpieczeństwa.

Sprawdzą biling motorniczego

- Z analizy zapisu urządzeń rejestrujących tramwaju wynika, że zahamował po użyciu hamulca bezpieczeństwa na dystansie 28 metrów w około 4 sekundy - powiedział Dutkiewicz.

Motorniczy ma za sobą czternaście lat doświadczenia w pracy. Nie został jeszcze przesłuchany ze względu na zły stan psychofizyczny.

Co dalej z Konstalami 105Na?

W sumie w taborze Tramwajów Warszawskich znajduje się 114 tramwajów Konstal 105Na. Każdy z nich ma około 30 lat. - Przeglądy prawidłowego działania mechanizmów są wykonywane codziennie podczas każdej zmiany motorniczego. Większy przegląd dokonywany jest po przejechaniu przez tramwaj 5000 km, co w praktyce zdarza się co 4-5 tygodni - mówi Maciej Dutkiewicz. W czasie takich przeglądów sprawdza się m.in. mechanizm rewersyjny i stan płynów eksploatacyjnych.Tramwaje typu Konstal 105Na są sukcesywnie wycofywane z tras w miarę odbioru od wykonawcy tramwajów marki Hyundai. Spółka zamówiła 123 sztuki tych tramwajów. Do Warszawy trafiają w tempie 1-2 egzemplarze tygodniowo.

Do 2024 roku planowane jest zdjęcie Konstalów z tras. Te tramwaje będą stały w rezerwie. Jednak do 2024 roku pojawi się też wiele nowych tras tramwajowych. Co oznacza, że użycie tego taboru może się okazać konieczne choćby w godzinach szczytu.

ZOBACZ TAKŻE:

  1. Ważne zmiany dla kierowców w Warszawie. Wyższe opłaty za parkowanie; nie trzeba już mieć biletu za szybą
  2. Uwielbiane przez warszawiaków kąpieliska zamknięte. Czerwone flagi
  3. Duży remont na Saskiej Kępie. Naprawiają Saską i Egipską
Tragiczny wypadek przy Dworcu Wileńskim. 19-latek wjechał w mężczyznę na przystanku