15. rocznica katastrofy smoleńskiej

Śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej trwa już 15 lat. W tym roku możliwy koniec

2025-04-10 7:58

10 kwietnia mija 15 lat od wydarzenia, które wstrząsnęło Polską i odbiło się szerokim echem na arenie międzynarodowej. Podczas próby lądowania na lotnisku w Smoleńsku rozbił się wówczas samolot Tu-154, którym polska delegacja leciała na obchody rocznicy zbrodni katyńskiej. Na pokładzie było 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią. Wszyscy zginęli.

15 lat śledztwa ws. Smoleńska

W czwartek mija 15 lat od katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Również 15 lat trwa już śledztwo w tej sprawie. Prokurator Krzysztof Schwartz, kierujący zespołem badającym tragedię, zapowiada zakończenie głównego postępowania jeszcze w tym roku.

Śledztwo, jedno z największych i najdłuższych w historii polskiej prokuratury, prowadzone jest przez siedmioosobowy zespół. Jednocześnie nad sprawą pochylił się międzynarodowy zespół biegłych, w którego skład weszli eksperci z USA, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Węgier. Biegli uczestniczący w pracach tego zespołu wcześniej zajmowali się m.in. katastrofami i wypadkami amerykańskiego Boeinga nad Lockerbie w Szkocji w 1988 r., amerykańskiego Airbusa na rzece Hudson w Nowym Jorku w 2009 r. i katastrofy promu kosmicznego Columbia w 2003 r.

Na początku czerwca oczekiwane jest tłumaczenie opinii tego międzynarodowego zespołu biegłych, która wpłynęła do polskiej prokuratury we wrześniu 2024 roku. Zagraniczni eksperci przez blisko cztery lata analizowali akta sprawy i pisali swoją opinię. Ten dokument ma być kluczowy dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Po zapoznaniu się z nim przez pokrzywdzonych i ich pełnomocników, dokument zostanie upubliczniony.

Będzie wniosek o areszt dla Rosjan

W Polsce katastrofę badała także Komisja Badania Wypadków Lotniczych pod przewodnictwem Jerzego Millera. W raporcie z 2011 roku wskazała ona na zejście samolotu poniżej minimalnej wysokości zniżania jako główną przyczynę tragedii. Ponadto zwrócono uwagę także na błędy rosyjskich kontrolerów z lotniska w Smoleńsku.

Komisja Millera podkreślała także, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie, którą lansuje m.in. Antoni Macierewicz i jego zespół ds. zbadania przyczyn katastrofy (w latach 2016-2023 działający jako podkomisja przy MON).

Polska prokuratura planuje również wystąpić w tym roku o tzw. areszt poszukiwawczy dla ponad 40 rosyjskich medyków sądowych, podejrzanych o poświadczenie nieprawdy w opiniach po sekcjach zwłok ofiar.

Oprócz zasadniczego śledztwa ws. katastrofy w Smoleńsku, prokuratura prowadzi jeszcze pięć innych postępowań, m.in. w sprawie poświadczenia nieprawdy przez rosyjskich biegłych medyków, zawarcia potencjalnie niekorzystnej umowy z Rosją dotyczącej wyboru mechanizmu prawnego właściwego dla prowadzenia badania przyczyn katastrofy, możliwego poświadczenia nieprawdy przez członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego oraz nieprawidłowego zabezpieczenia wraku samolotu. Rosja, mimo licznych wniosków, do dziś nie zwróciła Polsce wraku Tu-154M.

Tak wyglądała Warszawa 10 kwietnia 2010 roku - zobacz archiwalne zdjęcia:

Zdewastował schody smoleńskie i nie chce z nich zejść! Centrum Warszawy zablokowane!