sklep

i

Autor: Pixabay

Polityka

Spór o niedziele handlowe. Ryszard Petru ma swój pomysł

Kwestia pozostawienia bądź likwidacji zakazu handlu w niedziele co jakiś czas powraca w przestrzeni publicznej. Zdania na ten temat są mocno podzielone. Swoje wyraźne stanowisko ma w tej sprawie Ryszard Petru, który wyrasta na głównego przeciwnika niedziel niehandlowych.

Pomysł Ryszarda Petru na zakaz handlu w niedziele

Poseł Ryszard Petru (Polska 2050) głośno opowiada się za zmianami w zakazie handlu w niedziele. Liberalny polityk postuluje wprowadzenie rozwiązania pośredniego, czyli dwóch niedziel handlowych w miesiącu.

Swój projekt Ryszard Petru złożył w marcu, ale wciąż nie doczekał się on dalszego biegu. Od ponad pół roku tkwi w sejmowej zamrażarce. Aby rozpoczęło się jego procedowanie konieczne jest wspólne rozpatrywanie tego dokumentu przez komisję gospodarki kierowaną przez Petru oraz komisję polityki społecznej i rodziny. Sęk w tym, że stojąca na czele tej drugiej posłanka Lewicy Katarzyna Ueberhan na razie nie zamierza nadawać projektowi oficjalnego biegu.

Jawi się więc tutaj istotny spór w łonie koalicji rządowej - liberalizacja niedziel handlowych to jeden z postulatów wyborczych Polski 2050, który po blisko roku obecnego rządu wciąż nie doczekał się realizacji.

Przedsiębiorcy o pomyśle Petru

Co o propozycji Petru myślą pracodawcy? Odpowiedzi są rozbieżne. Pełne wsparcie uzyskał ten pomysł od przedstawicieli Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Są jednak również skrajnie odmienne stanowiska.

- Rozwiązanie pośrednie, czyli dwie wolne niedziele w miesiącu, to absolutnie najgorszy scenariusz. Oznacza dla nas chaos i straty - powiedział "Pulsowi Biznesu" Włodzimierz Wlaźlak, czyli szef Lidla w Polsce. Obawia się on, że klienci będą pogubieni w kwestii tego, kiedy sklepy są czynne, a kiedy nie.

Przypomnijmy, że od 2018 roku obowiązuje w Polsce zakaz handlu w niedziele z wyróżnieniem tzw. niedziel handlowych. Początkowo handel był dozwolony w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, potem zgodnie z ustawą przepisy te zaostrzano aż do obecnego stanu, kiedy w całym roku jest tylko kilka niedziel z handlem. Są to:

  • ostatnia niedziela stycznia
  • ostatnia niedziela kwietnia
  • ostatnia niedziela czerwca
  • ostatnia niedziela sierpnia
  • dwie niedziele przed Świętami Bożego Narodzenia
  • jedna niedziela przed Wielkanocą.

Handel uliczny w powojennej Warszawie - zdjęcia:

Tak Polacy omijają zakaz handlu. Korzystają na tym Niemcy