Wyjątkowe miejsce
Działka przy Berka Joselewicza nie jest zwykłą działką. Mieści się tam dawna fabryka Józefa Rosenthala, która swoją działalność rozpoczęła z początkiem XX w. Dziś to miejsce szczególnie ważne dla mieszkańców Pragi, znajdujące się pod ochroną konserwatora. W tym miejscu - według zadania konkursu - miałby się mieścić akademik.
- To jest ciekawy pomysł, który daje studentom dużo możliwości. Powiązanie życia akademickiego z towarzyszącymi funkcjami, z formami aktywizacji dla studentów, to niezłe wyzwanie - zarówno pod kątem architektonicznym, jak i funkcjonalny. - mówi Katarzyna Zdrodowska, dyrektorka-koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego w Urzędzie m.st. Warszawy.
Jury oceniało 52 prace, ale prac zgłoszonych przez studentów było w sumie aż 300. Proponowane rozwiązania musiały być zgodne z wizją Warszawy neutralnej klimatycznie 2050 i wizją strategii #Warszawa2030.
Na podium znaleźli się:
1. Zespół z Finlandii z Uniwersytetu w Oulu, w składzie Marty Stewart i Kalle Oiva, którzy przygotowywali projekt pod okiem nauczyciela Petri Aarnio.
2. Zespół łotewski z Politechniki w Rydze. Autorzy projektu to Edgars Plocins, Rojs Rozentāls, a opiekun merytoryczny to Edgars Bondars.
3. Drużyna z Polski. Studenci Politechniki Gliwickiej - Grzegorz Staroń i Grzegorz Środa przygotowali swoją koncepcję pod okiem profesora Andrzeja Dudy.
- Mieliśmy trzy główne założenia. Chcieliśmy uhonorować stary budynek, chcieliśmy użyć źródeł odnawialnych w innowacyjny sposób a także wprowadzić nowy sposób budowania zieleni dla mieszkańców - mówi Marty Stewart z z Uniwersytetu w Oulu.
- Główną ideą było pokazanie budynku istniejącej fabryki. Wynieśliśmy go na wysokość 3 kondygnacji.Wewnątrz, na patio, na podwórku zaprojektowaliśmy ogrody deszczowe ze szklarniami, na szczycie których umieściliśmy filtry węglowe, które mają na celu czyszczenie powietrza z cząstek stałych. Zasilane to wszystko będzie panelami słonecznymi, co ma uniezależnić ten budynek energetycznie - opisuje Grzegorz Środa z Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Realizacja nie jest nagrodą
Konkurs od początku nie miał być konkursem realizacyjnym. Oznacza to, że w pobliżu Dworca Wschodniego nie stanie akademik.
- Traktujemy ten konkurs jako wyzwanie dla studentów i inspiracje dla nas. Ale nie ma planów realizacji [ tych projektów - przyp.red.] - mówi dyr. Katarzyna Zdrodowska. - Część działek zlokalizowanych w pobliżu dworca objęta jest roszczeniami. Nie możemy jeszcze ogłosić postępowań związanych z realizacjami rewitalizacji tego terenu. Kwestie własnościowe muszą zostać wyjaśnione.
Miasto myśli o zrealizowaniu na tym terenie inwestycji w ramach partnerstwa prywatno-publicznego.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!